Masowe kontrole w rolnictwie? Główny inspektor pracy zabiera głos
Celem działania Państwowej Inspekcji Pracy nie jest odebranie rolnikom dopłat bezpośrednich. Nie będziemy prowadzić masowych kontroli w rolnictwie. Nie będziemy kontrolować gospodarstw rolników indywidualnych – uspokaja Marcin Stanecki, główny inspektor pracy.
Powodem wydania oświadczenia przez głównego inspektora pracy Marcina Staneckiego są liczne pytania ze środowiska rolniczego, dotyczące nowych kontroli w zakresie warunkowości społecznej, które Państwowa Inspekcja Pracy (PIP) będzie prowadzić w tym roku.
PIP nie ma na celu odbierania dopłat
„Państwowa Inspekcja Pracy będzie prowadzić, dokładnie tak samo jak w latach poprzednich, czynności kontrolne wobec rolników posiadających status pracodawcy. Nowością będą jedynie kontrole na uproszczonych zasadach, obejmujące rolników wytypowanych do kontroli przez Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa” – wyjaśnia, cytowany w komunikacie, szef PIP.

Dopłaty nie powinny być uzależnione od prawa pracy. Rolnicy mają już i tak dosyć wymogów
Jednocześnie uspokaja, że celem działania Inspekcji nie jest odebranie rolnikom dopłat bezpośrednich. „Nie będziemy prowadzić masowych kontroli w rolnictwie. Nie będziemy kontrolować gospodarstw rolników indywidualnych” – zapewnia Stanecki.
Kontrole w ramach warunkowości
Przypomnijmy, że od 2025 roku nowym elementem w płatnościach bezpośrednich we wszystkich państwach w UE jest mechanizm warunkowości społecznej. Polega on na uzależnieniu wysokości wsparcia od przestrzegania przepisów związanych z prawem pracy oraz zasadami BHP. W Polsce system kontroli w ramach warunkowości społecznej ma bazować na już istniejącym systemie kontroli prawa pracy i zasad BHP, który sprawowany jest właśnie przez PIP.
Jak wskazuje Inspekcja, kontrole będą się odbywać się we wskazanych przez ARiMR zakładach pracy, które pobierają dopłaty bezpośrednie. Co istotne, kontroli przestrzegania przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy nie można przeprowadzić zdalnie.
Te akty prawne będą brane pod uwagę
PIP podkreśla, że podczas kontroli podmiotów w zakresie warunkowości społecznej brane będą pod uwagę następujące akty prawne UE, implementowane do prawa polskiego w Kodeksie pracy i rozporządzeniach wykonawczych:

Kontrole inspekcji pracy w gospodarstwach? Jest inna koncepcja
- przejrzyste i przewidywalne warunki pracy - 2019/1152 (obszar Zatrudnienie);
- środki zachęcające do poprawy bezpieczeństwa i higieny pracy - 89/391/EWG (obszar Bezpieczeństwo i higiena pracy, DYREKTYWA RAMOWA);
- minimalne wymagania w dziedzinie bezpieczeństwa i higieny pracy w zakresie użytkowania przez pracowników sprzętu roboczego - 2009/104/WE (obszar Bezpieczeństwo i higiena pracy).
Jaki zakres kontroli PIP u rolników?
Według inspektorów pracy, kontroli podlegają jedynie podstawowe zagadnienia.
„W warunkowości społecznej nie są poruszane szczegółowe kwestie dotyczące zagrożeń fizycznych, chemicznych i biologicznych, które występują w środowisku pracy rolniczej, a których zapobieganie określone jest w innych rozporządzeniach prawa krajowego” – czytamy w komunikacie PIP.
„Wynika z tego, że rolnicy wskazani przez ARiMR będą w lepszej sytuacji niż rolnicy kontrolowani na ogólnych zasadach, bo zakres naszej kontroli u nich będzie węższy” – przekonuje główny inspektor pracy.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś