Konfederacja: Puda na czele resortu rolnictwa to upokorzenie rolników
Grzegorz Puda na czele resortu rolnictwa to skandal i upokorzenie rolników - ocenił Jakub Kulesza przewodniczący koła poselskiego Konfederacja. Jego zdaniem faktycznym szefem rządu będzie prezes PiS Jarosław Kaczyński, który w nowym rządzie został wicepremierem.
Kulesza w rozmowie z PAP ocenił, że nowy skład rządu ogłoszony w środę przez premiera Mateusza Morawieckiego wskazuje, że będzie to rząd kontynuacji, właśnie za sprawą pozostania w nim Morawieckiego na stanowisku premiera.
Grzegorz Puda będzie nowym ministrem rolnictwa i leśnictwa
Według niego jest to nominacja "człowieka, który odpowiada za najbardziej antyrolniczą ustawę w historii Sejmu, i który jest promowany przez wszelkie antyrolnicze organizacje domagające się likwidacji poszczególnych branż rolnictwa, od hodowli zwierząt futerkowych po hodowlę drobiu i wołowiny".
- Jedynym gorszym kandydatem na ten urząd byłaby Sylwia Spurek (europosłanka, zadeklarowana weganka i obrończyni praw zwierząt - PAP). To tak jakby ma ministra sprawiedliwości mianować przestępcę, albo do pilnowania kurnika oddelegować lisa. Jarosław Kaczyński zdecydował się nie tylko zniszczyć polskich rolników, ale jeszcze ich upokorzyć taką nominacją - dodał Kulesza.
Dopytywany przez PAP o wspomniane inne "skandaliczne nominacje" Kulesza stwierdził, że nominacja dla Grzegorza Pudy jest "najbardziej skandaliczna".
Rząd bez Ardanowskiego. Oto skład Rady Ministrów po rekonstrukcji
W środę premier Mateusz Morawiecki zaprezentował nowy skład rządu. Bedzie w nim 14 ministerstw, czterech wicepremierów - w tym prezes PiS Jarosław Kaczyński - i czterech ministrów bez teki.
Szefem resortu rolnictwa został 38-letni poseł PiS Grzegorz Puda, który dotychczas był wiceministrem w resorcie Funduszy i Polityki Regionalnej. Puda, z wykształcenia zootechnik, był sprawozdawcą projektu nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt, która m.in. przewiduje likwidację hodowli zwierząt na futra i ogranicza ubój rytualny, który będzie możliwy tylko na potrzeby miejscowych grup religijnych. Grzegorz Puda zastąpi na stanowisku szefa resortu rolnictwa Jana Krzysztofa Ardanowskiego, który nie poparł w głosowaniu ustawy o ochronie zwierząt.
- Rolnictwo bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś