Dopłaty bezpośrednie do końca marca dostanie większość rolników
Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa wypłaca dopłaty bezpośrednie, mimo kłopotów z systemem informatycznym. Do końca marca pieniądze dostanie 85 proc. rolników, a wypłacona kwota wyniesie 11 mld zł - poinformował Daniel Obajtek, prezes agencji.
Podkreślił, że ARiMR wypłaciła już tyle samo środków co w poprzednich latach. - Nieprawdą jest, że przez zmiany personalne w agencji, o czym mówi PSL, rolnicy nie dostają pieniędzy - stwierdził Obajtek.
Zaznaczył, że umowa z firmą informatyczną na budowę systemu została podpisana dopiero w 2015 roku, czyli o rok za późno. Dlatego partner nie mógł wywiązać się z umowy, o czym już we wrześniu ub.r. wiedział m.in. były minister rolnictwa, który nakazał ściślejszy nadzór nad budową systemu.
Dopłaty bezpośrednie 2015. Wypłata pieniędzy nie jest zagrożona
Szef ARiMR tłumaczył, że za poprzedniego prezesa ARiMR został więc podpisany aneks do umowy, który pozwalał na oddanie systemu dopiero 22 lutego, co oznaczałoby, że rolnicy dostaną wypłaty dopiero w marcu.
- Nie zgodziliśmy się z tym aneksem, jeżeli cały system nie działał, to postanowimy go brać "po kawałku". Uruchomiliśmy dopłaty dla rolników, 4 lutego wypłaciliśmy ponad 6 mld zł - powiedział prezes. Dodał, że w lutym agencja naliczyła dla rolników kolejne 1,5 mld zł, a w marcu planuje 3,5 mld zł.
Za 2015 rok o dopłaty bezpośrednie ubiega się ok. 1 mln 350 tys. rolników. Łączna kwota wypłat to 14,5 mld zł.
Niesprawny system informatyczny, to także straty dla ARiMR, które według audytu wynoszą one 114 mln zł. Obajtek zapowiedział, że chce m.in. zmienić agencyjny departament informatyki, tak by część prac mogła być wykonywana na miejscu. Będzie się to wiązało z zatrudnieniem wysokiej klasy informatyków. Poinformował też, że został opracowany nowy statut agencji i zmniejszona będzie liczba departamentów z 26 na 21.
Prezes zwrócił uwagę, że po raz pierwszy wspólnie z ministerstwem rolnictwa został opracowany harmonogram realizacji Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014-2020 na następny rok. Trwają też prace nad uproszczeniami wniosków.
Obajtek przegrał w sądzie. Jeszcze w lutym ma się stawić na procesie
Poinformował, że w budżecie agencji wprowadził oszczędności na kwotę 17 mld zł, m.in. nie będą wypłacone nagrody i zostaną ograniczone wydatki na szkolenia. - Nie ma zgody by szkolenia były imprezami integracyjnymi - podkreślił.
Obajtek poinformował, że zlecił przeprowadzenie w Agencji audytu po to, by pokazać "jakim prywatnym folwarkiem była ta Agencja dla polityków PSL". Z audytu wynika, że w ciągu 8 lat wypłacono nagrody na kwotę 281 mln zł, a głównie trafiły one do dyrektorów departamentów (83 osoby) oraz dyrektorów regionalnych (54 osoby). Niektórzy dyrektorzy w tym okresie otrzymywali nagrody w wysokości 280 tys. zł. Wspomniał też o różnych powiązaniach rodzinnych pracowników ARiMR.
Jeżeli chodzi o zamawianie systemów informatycznych, to Agencja w latach 2008-2015 wydała na ten cel 2,3 mld zł, w tym ok. 1 mld zł były to zamówienie z tzw. wolnej ręki. Audytorzy m.in. stwierdzili, że "zamawiający przyjął niekorzystną, nieprzejrzystą i sprzyjającą zarachowaniom korupcyjnym formę realizacji analizowanych umów utrzymaniowo-rozwojowych systemów informatycznych Agencji".
Z kolei na szkolenia od 2008 r. wydano ok. 54 mln zł, a na promocję 36 mln zł. Jak mówił Obajtek promocja głównie dotyczyła polityków. Wydatki wzrastały w okresie kampanii wyborczych.