Ciężki kawałek chleba. Branży piekarniczej nie brakuje problemów
Polacy jedzą coraz mniej pieczywa. Od 2010 do 2016 roku spożycie spadło aż o 25 proc., co wymusiło spore zmiany w działalności rodzimej branży piekarniczej.
Przedsiębiorstwa, które chcą się dalej rozwijać muszą iść z duchem czasu: wnikliwie śledzić trendy konsumenckie i błyskawicznie reagować na zmiany po stronie popytu, m.in. inwestując w innowacje. Dużą szansą dla sektora jest obecnie rosnący popyt zagraniczny - przekonują analitycy Santander Bank Polska.
Sektor spożywczy nie znosi próżni. Producenci żywności poszerzają ofertę
Z badania budżetów gospodarstw domowych, realizowanego przez GUS, wynika, że w 2016 r. spożycie pieczywa w polskich domach zmniejszyło się o 6 proc. r/r. Trend spadkowy jest, niestety, trwały bowiem w relacji do 2010 r. konsumpcja była niższa aż o 25 proc.
Co więcej, podczas gdy ogólne wydatki Polaków na żywność rosną, na pieczywo wydajemy coraz mniej.
W 2016 r. średniomiesięczne wydatki na żywność na osobę w gospodarstwach domowych były wyższe o 21 proc. w porównaniu do 2010 r., ale w przypadku pieczywa były niższe o 8 proc.
Potwierdzają to również szacunki sprzedaży detalicznej. Według danych Euromonitor wartość sprzedaży pieczywa w 2017 r. wyniosła 9 135 mln zł i była o 0,3 proc. niższa rok do roku oraz o 6 proc. w porównaniu do 2012 r.
Malejący popyt przekłada się na niższą produkcję piekarniczą. W 2016 r. sięgnęła prawie 1600 tys. ton i w porównaniu z 2010 r. spadła o 5 proc.
W tym roku eksport żywności może osiągnąć 30 mld euro
- Co prawda marże w przemyśle piekarniczym są znacznie wyższe niż średnia w przemyśle spożywczym, jednak w dużej mierze odpowiadają za to liderzy krajowego sektora. W ubiegłym roku średnia nieco się obniżyła w relacji rocznej. Był to efekt szybszego wzrostu kosztów niż przychodów w branży, w tym m.in. droższe o 7 proc. ceny mąki pszennej. Na marże przedsiębiorstw wpływają też rosnące koszty pracy. To problem, z którym firmy muszą mierzyć się podobnie jak cała polska gospodarka - zauważa Grzegorz Rykaczewski, analityk sektora rolno-spożywczego w Santander Bank Polska.
Wysoka konkurencja na rynku wymusza na branży piekarniczej inwestycje w nowoczesne technologie produkcji (np. umożliwiające dłuższe zachowanie świeżości, ale przy niższej zawartości konserwantów), ale też konstruowanie oferty w oparciu o innowacyjne składniki oraz dokładne śledzenie zmieniających się trendów rynkowych.
- Na bazie popularności zdrowego trybu życia rośnie zainteresowanie konsumentów pieczywem pełnoziarnistym, z dodatkami ziaren, produktami o obniżonej zawartości soli lub wysokobiałkowymi oraz ze specjalnym składem - np. bez glutenu, laktozy, cukru. Warto odnotować także, że w ostatnich latach znacząco wzrosło zapotrzebowanie na pieczywo przygotowane do odpieku w punkcie sprzedaży - wymienia ekspert.
Rząd stawia na promocję żywności. Ruszyły nabory na radców rolnych
Według prognoz firmy badawczej Gira, w środkowej i wschodniej Europie do 2021 r. popyt na pieczywo mrożone, przygotowane do odpieku w sklepie będzie rósł najszybciej.
W odróżnieniu od sekcji pieczywa, rośnie spożycie tzw. "pozostałych wyrobów piekarskich", w skład których wchodzi m.in.: pieczywo cukiernicze, czyli wafle, pierniki, słodkie bułki, croissanty itp.
W 2016 r. rodzima konsumpcja tego asortymentu była wyższa o 12 proc. w relacji rocznej oraz o 33 proc. w porównaniu do 2010 r.
Krajowa produkcja wyrobów ciastkarskich oraz pieczywa cukierniczego wzrosła odpowiednio o 25 i 20 proc.
Coraz ważniejszym odbiorcą naszych produktów piekarskich jest rynek zagraniczny. W latach 2010-2017 wartość eksportu branży zwiększyła się trzykrotnie, a w roku ubiegłym sięgnęła 1,5 mld euro (+14 proc.).
Wyroby sprzedajemy głównie na rynek unijny, ale polskie produkty trafiły w 2017 roiku do 131 państw świata.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś