Rząd stawia na promocję żywności. Ruszyły nabory na radców rolnych
Rozpoczęły się nabory na radców rolnych, którzy w polskich placówkach dyplomatycznych na całym świecie będą promować naszą żywność - poinformował Jan Krzysztof Ardanowski, minister rolnictwa.
- Polska żywność jest naszą wielką szansą. My aż tak wielu szans w eksporcie nie mamy. Jesteśmy krajem nadwyżkowym, jeżeli chodzi o żywność. W niektórych branżach jesteśmy skazani na eksport w przeciwnym wypadku nadwyżki żywności na rynku krajowym by nas przytłoczyły - przyznał polityk.
Bruksela zaakceptowała polskie pogramy promujące żywność
Jak dodał, stąd potrzeba nieustannego poszukiwania nowych rynków zbytu. - Staramy się pomóc przedsiębiorcom, w ministerstwie rolnictwa zostało wytypowanych 15 krajów, z którymi wiążemy szczególne nadzieje. Tam przede wszystkim będą ukierunkowane wydatki i wsparcie, by pomóc eksporterom. Mnie zależy na tym, żeby możliwość szukania nowych rynków miały również mniejsze firmy. Rekinom polskiego agrobiznesu nie potrzeba w tym pomagać" - powiedział szef resortu.
Minister wyjaśnił, że w związku z tym chce wrócić do pomysłu umieszczania w placówkach dyplomatycznych w różnych krajach świata radców rolnych, zajmujących się przede wszystkim reprezentowaniem polskiego rolnictwa.
- Wśród dyplomatów zajmujących się generalnie reprezentowaniem Polski (...) trzeba, przynajmniej w niektórych, najważniejszych krajach, wydzielić takich, którzy będą się znali na polskim rolnictwie, na wielkości produkcji, specyfice tej produkcji, będą też znali polskie firmy - powiedział.
Rząd i posłowie chcą uławić produkowanie żywności na małą skalę
Ardanowski poinformował, że już zostały otwarte pierwsze nabory i trwają poszukiwania kandydatów. - W tej chwili szukamy przedstawiciela do placówek w Indiach, Republice Południowej Afryki i Moskwie. Niezależnie od trudnych relacji z Rosjanami, chcemy mieć przedstawiciela, który będzie tam starał się nawiązywać kontakty handlowe - powiedział.
Minister dodał, że w szczególnym zainteresowaniu Polski jest Azja Wschodnia z Chinami, kraje Zatoki Perskiej i Afryki Północnej. - Ze względu na demografię interesują nas także kraje Czarnej Afryki, gdzie również będziemy starali się znajdować jakieś możliwości eksportu - zapowiedział.
Polityk przyznał, że w działaniach państwa na rzecz promocji w świecie polskiej żywności i jej producentów liczy na wsparcie ze strony organizacji branżowych i reprezentantów świata biznesu.
Podkreślił przy tym, że polskie produkty żywnościowe nieustannie zdobywają nowe rynki, zaś eksport żywności rośnie. - Jego wartość w siedmiu pierwszych miesiącach tego roku wyniosła ponad 16,3 mld euro i wzrosła o blisko 6 proc. w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku - podał na koniec Ardanowski.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś