Credit Agricole: cena skupu mleka w Polsce osiągnęła już swoje minimum lokalne

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: PAP, (DK) | redakcja@agropolska.pl
20-12-2024,11:05 Aktualizacja: 20-12-2024,11:12
A A A

Ceny skupu mleka w Polsce, ważnego składnika w produkcji masła, pozostaną w trendzie wzrostowym - oceniają ekonomiści Credit Agricole. Na obserwowany obecnie wzrost cen masła wpływają m.in. spadające dostawy mleka w Nowej Zelandii, która jest największym światowym eksporterem masła - dodali.

"W najbliższych kwartałach prognozujemy stabilizację światowej podaży mleka. Jednocześnie oczekiwane przez nas ożywienie gospodarcze w Europie i w USA będzie sprzyjać zwiększonemu popytowi na produkty mleczne. W konsekwencji prognozujemy, że ceny na rynku mleka będą kształtować się w trendzie wzrostowym. Czynnikiem ryzyka dla takiego scenariusza pozostają warunki agrometeorologiczne" - napisali analitycy Credit Agricole w raporcie.

pim, maliszewska, masło, ceny masła

Polska Izba Mleka: sprzedaż masła z rządowych rezerw nie zmieni sytuacji na rynku

Sprzedaż masła z zasobów Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych nie zmieni sytuacji na rynku. Masło z rezerw zapewne ktoś kupi i wyeksportuje tam, gdzie zarobi więcej - oceniła dla PAP ogłoszony przez RARS przetarg na sprzedaż masła dyrektor...

"Uwzględniając sytuację na światowym rynku mleka prognozujemy, że cena skupu mleka w Polsce osiągnęła już swoje minimum lokalne i w najbliższych kwartałach będzie kształtować się w łagodnym trendzie wzrostowym. Tym samym oczekujemy, że na koniec 2024 r. cena skupu mleka w Polsce wyniesie ok. 240 zł/hl, a na koniec 2025 r. ok. 250 zł/hl" - dodali.

Według raportu Credit Agricole, na obserwowany obecnie silny wzrost cen masła złożyły się trzy czynniki. Po pierwsze, od trzech lat spadają dostawy mleka w Nowej Zelandii (głównie ze względu na niekorzystne warunki pogodowe), która jest największym światowym eksporterem masła (ok. 48 proc. udziału w światowym eksporcie).

"Po drugie, do produkcji masła potrzeba relatywnie dużo mleka na tle pozostałych produktów mlecznych. Co więcej, w procesie jego produkcji wytwarzane jest odtłuszczone mleko, którego ceny są obecnie niskie. Stąd mleczarniom bardziej opłaca się produkować sery, na których uzyskują wyższą marżę. Po trzecie, rośnie światowe spożycie masła, co w warunkach ograniczonej podaży mleka i relatywnie wysokie zużycia mleka przy produkcji masła dodatkowo podbija jego ceny względem pozostałych produktów mlecznych" - dodano. 

Poleć
Udostępnij