Szarańcze niszczą hektary upraw
Plaga szarańczy od kilku dni doskwiera rolnikom z położonego przy granicy z Portugalią hiszpańskiego regionu Estremadury, na południowym zachodzie kraju. Żarłoczne owady zniszczyły już liczne hektary upraw rolnych.
Cytujące lokalnych rolników, media zauważają, że nawet najstarsi gospodarze z regionu nie pamiętają większych spustoszeń spowodowanych przez owady w tej części Hiszpanii.
Hiszpańska branża trzody chlewnej ma spory problem
Portal Voz Populi odnotowuje, że szarańcza widoczna jest zarówno na polach i drogach, jak również na terenie gospodarstw rolnych. Na jednym z filmów widać, jak żarłoczne owady obsiadują nawet stada owiec.
Wydawany w regionie Estremadury dziennik “Hoy” zauważa tymczasem, że oskarżane o bierność w walce z szarańczą władze wspólnoty autonomicznej już w maju zalecały, obawiając się plagi, używanie środków ochrony roślin. Te tymczasem nie są stosowane przez coraz powszechniejszych w Estremadurze plantatorów upraw ekologicznych, co sprawia, że chmary owadów szybko zajmują nowe tereny.
Gazeta odnotowała, że innym owadem spędzającym sen z powiek rolnikom z południowo-wschodniej Hiszpanii jest osa azjatycka. Tylko w maju służby obrony cywilnej zlikwidowały 136 gniazd tego groźnego dla człowieka zwierzęcia, które przed 2016 r. nie występowało w Estremadurze.
- Rolnictwo bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś