23 tony zużytej agrowłókniny wwiezione do Polski. Służby zawróciły transport do Niemiec
Transport 23 ton nielegalnych odpadów udaremniła Dolnośląska Krajowa Administracja Skarbowa (KAS). Ciężarówką przewożono zużytą agrowłókninę, zanieczyszczoną ziemią. Służba ochrony środowiska uznała przewóz za nielegalny.
Funkcjonariusze z Dolnośląskiego Urzędu Celno-Skarbowego we Wrocławiu skontrolowali ciężarówkę z odpadami na autostradzie A4, w okolicach Jędrzychowic.

O 13 ton zboża za dużo. Transport zatrzymany
Kierowca, który jechał z Niemiec, próbował wwieźć do Polski 23 tony odpadów w postaci zużytej, zanieczyszczonej ziemią agrowłókniny (która jest wykorzystywana m.in. do ochrony roślin i plonów przed przymrozkami, wiatrem czy gradobiciem).
„Odbiorca odpadów poinformował służby, że nie będzie w stanie odzyskać tworzyw sztucznych w sposób zgodny z przepisami prawa, ze względu na zbyt duże zanieczyszczenie odpadów” – przekazuje w komunikacie KAS.
Zaangażowany do sprawy Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska we Wrocławiu uznał przewóz za nielegalne przemieszczanie odpadów.
„Odbiorca odpadów zagrożony jest karą od 10 tys. zł do 1 mln zł. Transport odpadów został zawrócony do nadawcy w Niemczech. Pod dozorem celnym opuścił granicę Polski” – brzmi relacja KAS.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl