Rolnicy protestują przed europarlamentem ws. umowy z Mercosurem. "Nie trujcie naszych dzieci"

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: Łukasz Osiński PAP, (DK) | redakcja@agropolska.pl
19-12-2024,13:40 Aktualizacja: 19-12-2024,13:48
A A A

Kilkudziesięciu rolników m.in. z Francji i Niemiec w czwartek zablokowało traktorami główną ulicę przed budynkiem Parlamentu Europejskiego w Strasburgu, domagając się, aby Unia Europejska wycofała się z porozumienia handlowego z krajami Ameryki Południowej (Mercosur).

„Rolnicy europejscy znajdują się w i tak trudnej sytuacji, m.in. z powodu niektórych przepisów Europejskiego Zielonego Ładu, a porozumienie z Mercosurem uderzy w nas dodatkowo. Chcemy, aby Europejczycy jedli żywność produkowaną w Europie, która jest bardzo dobrej jakości, a nie sprowadzaną z innych kontynentów” - powiedział PAP przed budynkiem jeden z protestujących rolników.

mrit, komisja europejska, umowa handlowa, ue, mercosur

MRiT: przedstawiciele KE odwiedzą Polskę, by rozmawiać o umowie z krajami Mercosur

Komisarz ds. handlu i bezpieczeństwa gospodarczego Maroš Šefčovič zapowiedział wizytę przedstawicieli Komisji Europejskiej w Polsce, by rozmawiać o budzących zastrzeżenia zapisach umowy z krajami Mercosur - poinformowało w...

Na zaparkowanych przed budynkiem parlamentu ciągnikach rolnicy wywiesili transparenty z hasłami skierowanymi do wchodzących i wychodzących z budynku europosłów i pracowników PE: „Nie trujcie naszych dzieci importowanymi produktami”, „Porozumienie z Mercosurem to śmierć rolnictwa” oraz w „Ramię w ramię dla naszej ziemi”.

Przed PE skierowano też policję, ale protest przebiega w pokojowy sposób.

Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen ogłosiła w grudniu, że Unia Europejska i blok Mercosur (Argentyna, Boliwia, Brazylia, Urugwaj i Paragwaj) po 25 latach zakończyły negocjowanie umowy o wolnym handlu. Porozumienie ma otworzyć rynki krajów Ameryki Południowej na europejskie technologie. KE liczy też na to, że z tych krajów będzie można pozyskiwać surowce niezbędne do produkowania czystych technologii, w tym baterii.

Umowa budzi jednak sprzeciw europejskich rolników, którzy obawiają się zalania unijnego rynku przez tanie produkty rolne z Brazylii czy Argentyny.

Poleć
Udostępnij