Nowoczesne metody hodowli roślin, czyli NTG
21 stycznia br. w Polskiej Agencji Prasowej odbyła się konferencja prasowa pt.: „Polskie zboża: pasja, technologia i jakość”, która jest elementem kampanii informacyjno-edukacyjnej „Jakość zaczyna się od ziarna”. Podczas spotkania poruszono m.in. temat innowacyjnych technik i praktyk rolniczych, a także zaawansowanych metod hodowli roślin takich jak NTG.
Agresja Rosji na Ukrainę doprowadziła do niekontrolowanego napływu zbóż i ich przetworów na terytorium Polski. Na rynku pojawiło się ziarno niskiej jakości, wyprodukowane bez rygorystycznych unijnych standardów, często nienadające się do dalszego przetworzenia. Opinia publiczna dowiedziała się także o niepokojącej kategorii zbóż technicznych. Sytuacja ta uderzyła nie tylko w ekonomiczne podstawy funkcjonowania polskich gospodarstw specjalizujących się w produkcji roślinnej, ale zachwiała także ich pozytywnym wizerunkiem, co może mieć wpływ na zachowania konsumenckie. W odpowiedzi na te zagrożenia Federacja Branżowych Związków Producentów Rolnych we współpracy z Polskim Związkiem Producentów Roślin Zbożowych zainicjowały kampanię „Jakość zaczyna się od ziarna”. Celem projektu jest poprawa wizerunku producentów zbóż i produktów zbożowych oraz zahamowanie spadku ich konsumpcji. Uczestnicy projektu chcą także przekonać konsumentów, że dzięki wiedzy i innowacyjności polscy rolnicy produkują najwyższej jakości zboża, z których potem powstają pełnowartościowe i bezpieczne produkty zbożowe.
Innowacyjne technologie i praktyki
Dr hab. inż. Arkadiusz Artyszak, prof. SGGW ze Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego zwrócił uwagę, że niewielu konsumentów zdaje sobie sprawę, że polscy producenci zbóż stosują innowacyjne technologie oraz praktyki rolnicze, co przyczynia się do zmniejszenia nakładów w gospodarstwie przy optymalizacji wysokości plonów. Pozwala to na produkcję wysokojakościowego ziarna oraz produktów zbożowych przy minimalizacji negatywnego wpływu na klimat i środowisko. Do takich działań należą m.in.: rezygnacja z uprawy płużnej na rzecz bezorkowej, w tym uprawa pasowa (strip-till), rolnictwo precyzyjne, rozwiązania cyfrowe. Celem projektu jest także zabezpieczenie branży przed kryzysami wizerunkowymi, mogącymi negatywnie wpłynąć na poziom zaufania konsumentów do produktów zbożowych. Wszystkie sektory rolnicze w Polsce borykają się problemem fake newsów, kłamstw i półprawd. Dotyczy to także branży zbożowej. W przestrzeni publicznej często mówi się o nadmiernym zużyciu środków ochrony roślin, nawozów czy złym wpływie produkcji roślinnej na środowisko naturalne. Celem projektu jest odkłamywanie takich mitów i półprawd.
Piotr Doligalski, wiceprezes Polskiego Związku Producentów Roślin Zbożowych podkreślił, że środki ochrony roślin w odpowiedni sposób stosowane są niczym innym jak lekarstwami dla roślin i niezbędnym elementem zrównoważonej produkcji, w procesie której powstają pełnowartościowe i bezpieczne produkty zbożowe, bez szkodliwych pozostałości. Prelegent podkreślał małe zużycie środków ochrony roślin w Polsce na tle innych krajów UE oraz sprawność systemu kontroli bezpieczeństwa żywności w tym zakresie.
Nowe techniki genomowe
Marcin Gryn, wiceprezes Polskiego Związku Producentów Roślin Zbożowych opowiedział się za wprowadzaniem innowacji, takich jak nowe techniki genomowe (NGT). Wyjaśnił, dlaczego w kontekście zmieniających się warunków klimatycznych, ograniczonej dostępności środków ochrony roślin, nawozów i zasobów wodnych oraz konieczności sprostania konkurencji z krajów trzecich (perspektywa przyłączenia się nowych krajów do UE, w których nowe techniki genomowe już są stosowane), a jednocześnie zapewnienia zrównoważonego rozwoju, zgodnie ze strategią unijną „Od pola do stołu” i Europejskim Zielonym Ładem, nowe techniki genomowe (NGT) są wskazywane jako potencjalne narzędzia, które mogą znacząco pomóc w sprostaniu tym wyzwaniom w stosunkowo krótkim czasie.
NGT a GMO
Podczas gdy GMO zawierają fragmenty obcego DNA, wprowadzone metodami inżynierii genetycznej, NGT bazują na modyfikacjach materiału genetycznego właściwego dla danego
organizmu. Dzięki temu rośliny NGT nie różnią się od tych wyhodowanych w sposób naturalny pod względem składu genetycznego i są trudne do odróżnienia od odmian konwencjonalnych. GMO są łatwe do zidentyfikowania w obrocie handlowym, ponieważ obecność obcego DNA umożliwia ich wykrywanie, czego nie można powiedzieć o roślinach wyhodowanych za pomocą NGT.
Co na to UE?
Obecne unijne przepisy regulujące GMO nie uwzględniają specyfiki NGT, co stanowi przeszkodę w ich wykorzystaniu na europejskim rynku. Komisja Europejska w 2023 r. zaproponowała projekt rozporządzenia, które ma na celu ułatwienie wprowadzenia roślin NGT do obrotu. Projekt zakłada podział roślin na dwie kategorie – NGT 1 i NGT 2 – w zależności od liczby wprowadzonych zmian. Warto zaznaczyć, że rośliny NGT mają być wykluczone z produkcji ekologicznej. Polska nie poparła dotychczasowego projektu KE, ale zapowiedziała prace nad jego ulepszeniem podczas swojej prezydencji w UE. Zdaniem przedstawicieli przemysłu spożywczego nowe przepisy powinny wspierać innowacje i traktować rośliny NGT na równi z konwencjonalnymi, bez konieczności dodatkowego znakowania. W dobie zmian klimatycznych i rosnących potrzeb żywnościowych NGT mogą okazać się odpowiedzią na wyzwania współczesnego rolnictwa.
Źródło: Materiały prasowe „Polskie Ziarna”