Greenpeace protestuje: fermy niszczą przyrodę

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: (dk) | redakcja@agropolska.pl
26-05-2021,9:55 Aktualizacja: 26-05-2021,9:57
A A A

W okolicach Zielunia pod Żurominem (woj. mazowieckie), gdzie rzeka Wkra przepływa blisko jednej z dużych ferm drobiu, aktywiści Greenpeace podczas spływu kajakowego rozłożyli transparent z hasłem "Fermy niszczą przyrodę".

To element akcji protestacyjnej organizacji "przeciw ekspansji ferm przemysłowych, która nie tylko przyczynia się do błyskawicznego rozwoju ptasiej grypy, ale również zagraża ludziom i niszczy cenne przyrodniczo obszary".

fermy przemysłowe, dobrostan zwierząt, nowoczesne rozwiązania, ochrona środowiska,

Fermy przemysłowe nas trują? Niekoniecznie

Media często podają informacje, że fermy przemysłowe są odpowiedzialne za zatruwanie środowiska i z tego powodu powinny być likwidowane. Jednak emisja gazów cieplarnianych z produkcji zwierzęcej w przeliczeniu na jednostkę produkcji jest...

- Mamy do czynienia z epidemią ferm przemysłowych. To ona jest odpowiedzialna za rozprzestrzeniania się wirusa ptasiej grypy. Ale nawet kiedy grypa się skończy, problem pozostanie: nadmierna ekspansja ferm przemysłowych, związany z nią smród, zanieczyszczenie wody, gleby i powietrza, niszczą tutejszą wyjątkową przyrodę. Blokuje to rozwój lokalny, który mógłby się opierać się na walorach przyrodniczych regionu. Domagamy się od ministra rolnictwa i rozwoju wsi Grzegorza Pudy, by jak najszybciej zakończył ekspansję ferm przemysłowych - skomentowała Dominika Sokołowska z Greenpeace.

Organizacja zwraca uwagę na rozpoczynające się kolejne obrady na szczeblu unijnym dotyczące reformy Wspólnej Polityki Rolnej. Według niej obecny projekt zakłada dalsze wsparcie dla chowu przemysłowego. Dlatego domaga się jego odrzucenia.  

- Choć ostateczne decyzje jeszcze nie zapadły, wszystko wskazuje na to, że nowa WPR zakończy się porażką dla rolników, ludzi, środowiska i klimatu. Politycy mają narzędzia, żeby zapobiec nadciągającej katastrofie, ale pod naciskiem lobby chowu przemysłowego opowiadają się za przedłużeniem obecnego systemu, który wspiera biznes ferm przemysłowych, a nie rolnictwo - przekonuje Sokołowska.
 

Poleć
Udostępnij