Organizacje rolnicze domagają się od KE oceny skutków strategii "od pola do stołu"
Kilkanaście unijnych organizacji rolniczych we wspólnym oświadczeniu domaga się przedstawienia przez KE oceny skutków nowej polityki rolnej wskazując, że dotychczas przeprowadzone badania mówią o spadku produkcji, wzroście cen i utracie bezpieczeństwa żywnościowego UE.
Copa-Cogeca opublikowała oświadczenie w sprawie Strategii "od pola do stołu" podpisane przez 27 organizacji rolnych i rolno-spożywczych.
Strategia "od pola do stołu" budzi coraz większe obawy
"Wszystkie podmioty łańcucha dostaw zgadzają się co do głównych zasad określonych w strategii 'od pola do stołu' oraz mają pełną świadomość, że należy podjąć niezbędne wysiłki, aby zapewnić większą równoważność naszych systemów żywnościowych. Jednakże kilka z opublikowanych niedawno badań dotyczących strategii 'od pola do stołu' stwierdza, że bieżące cele, jeśli będą wdrażane w zaproponowanej formie, wygenerują znaczne koszty dla unijnych rolników, a także zachwieją rentownością całej europejskiej kultury rolno-biznesowej" - czytamy w dokumencie.
Badania prowadzone przez USDA, HFFA Research, unijne Wspólne Centrum Badawcze (JRC), Uniwersytet Kiloński, a także Uniwersytet i Ośrodek Badawczy Wageningen (WUR), korzystające z różnych metodologii, skupiające się na różnych aspektach i ograniczeniach dochodzą do takich samych wniosków.
Unijna produkcja rolna będzie spadać, w niektórych obszarach i w przypadku wybranych produktów spadek będzie dość drastyczny. Według najnowszego badania WUR, średnia produkcja spadnie o 10-20 proc., a w przypadku niektórych upraw nawet o 30 proc. Jeśli chodzi o sektor hodowlany, to badanie Uniwersytetu Kilońskiego mówi o średnim 20 proc. spadku unijnej produkcji wołowiny oraz 17 proc. spadku produkcji wieprzowiny.
Od pola do stołu jest... 177 kilometrów
Jak napisano w oświadczeniu, "mamy świadomość tego, jakie oczekiwania wobec sektora produkcji żywności ma społeczeństwo i politycy. Ale +cele polityczne niemające poparcia w faktach naukowych będą mieć niszczący wpływ na europejskie rolnictwo. Aby zacząć mówić o rozwiązaniach, musimy je tak samo rozumieć. To wspólne rozumienie powinno opierać się na przejrzystej ocenie skutków przeprowadzone przez KE".
Strategie "od pola do stołu" i "bioróżnorodności" Komisja Europejska zaprezentowała w maju 2020 r. nie przedstawiając skutków regulacji. Nowa polityka rolna ma być przede wszystkim bardziej zrównoważona. Zakłada się m.in. zmniejszenie stosowania pestycydów i nawozów chemicznych, ograniczenie stosowania środków przeciw drobnoustrojom w hodowli, czy przeznaczenie do 2030 r. co najmniej 25 proc. gruntów rolnych na rolnictwo ekologiczne.
Organizacje wskazują, że europejski model produkcji żywności był jednym z największych sukcesów Unii Europejskiej, dlatego jest niezrozumiałe wprowadzanie ograniczeń, kiedy nasi partnerzy handlowi są gotowi do tego, aby rozmawiać o wypełnianiu luk produkcyjnych, które pozostawia Europa.
"Jeśli produkcja europejska spadnie, to import unijny surowców rolnych oraz elementów składowych znacząco wzrośnie i sprawi, że Europa, aby wyżywić swoich mieszkańców, stanie się zależna od importu - co z kolei będzie źródłem potencjalnych zagrożeń w obszarze polityki i bezpieczeństwa żywnościowego europejskich konsumentów" - argumentują sygnatariusze oświadczenia.
- Rolnictwo bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś