Kwot mlecznych już nie ma. Jedni się boją, a drudzy... cieszą

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: Z Londynu Marcin Szczepański PAP, (em) | redakcja@agropolska.pl
03-04-2015,8:50 Aktualizacja: 03-04-2015,9:17
A A A
Brytyjscy hodowcy bydła obawiają się, że zniesienie kwot mlecznych doprowadzi do spadku hurtowych cen mleka i zmniejszy opłacalność ich przedsiębiorstw. W zupełnie innych nastrojach są za to rolnicy irlandzcy.
 
Hodowcy bydła w Wielkiej Brytanii nie kryją obaw przed przyszłością branży po zniesieniu kwot mlecznych, które obowiązywały w Unii Europejskiej od 1984 roku.
 
Oficjalne oświadczenie w tej sprawie wystosował National Farmers' Union (NFU). - Gdy ceny mleka nadal nie wykazują silnej tendencji wzrostowej, krok ten może doprowadzić do jeszcze większych spadków cen hurtowych i zamrozić potencjalny wzrost na rynku produktów mlecznych - uważa Rob Harrison, przewodniczący rady rynku produktów mlecznych w stowarzyszeniu.
 
NFU wezwało przy tym wszystkie kraje członkowskie UE do odpowiedzialnych i skoordynowanych działań w tym sektorze rolnictwa. - Kluczowym jest, by kroki podejmowane przez poszczególne kraje były analizowane pod kątem istniejących realiów rynkowych - dodał Harrison.
 
Całkowicie odmienne nastroje panują wśród hodowców irlandzkich. Kraj ten, obok Niemiec i Holandii, wymieniany jest bowiem jako potencjalnie największy beneficjant zniesienia kwot. Tamtejsi rolnicy przed długi okres nie mogli pogodzić się z wprowadzeniem limitów produkcyjnych. W ich efekcie liczba hodowli bydła mlecznego spadła w tym kraju z 65 tys. w 1984 roku do około 18 tys. obecnie.
 
Według „Financial Times” tamtejsi hodowcy ostrzą sobie zęby nie tylko na podbój rynku europejskiego, ale także globalnego. Dziennik porównuje sytuację Irlandii i Nowej Zelandii, które przed wprowadzeniem kwot mlecznych produkowały zbliżoną ilość mleka - 5 mld litrów rocznie. 
 
W Irlandii ten poziom utrzymuje się do dziś, zaś nowozelandzka produkcja wzrosła do 18,5 mld litrów a tamtejsze produkty mleczne podbiły rynki światowe, w tym chłonny rynek chiński.
 
Według "Financial Times", Irlandia może z powodzeniem podwoić obecny poziom produkcji mleka i stać się najszybciej rozwijającym się producentem na świecie.
 
Nie wszyscy podzielają jednak entuzjazm irlandzkich hodowców. We wtorek w Brukseli protestowali rolnicy m.in. z Belgii, dla których zniesienie kwot może oznaczać wypadnięcie z rynku. Zdaniem protestujących kwoty chroniły niewielkich producentów przed konkurencją ze strony wielkich koncernów.
 
Komisja Europejska dostrzega ryzyko, powołała specjalne ciało ds. monitoringu rynku mleka. Uważa jednak, że zniesienie kwot stanowi dużą szansę dla unijnego rolnictwa do rozwoju na rynki globalne.
Poleć
Udostępnij