Drogie owoce przełożą się na wzrost cen przetworów
W tym roku krajowe owoce są wyjątkowo drogie i to przełoży się na wyższe ceny dżemów, soków i mrożonek - poinformowała Bożena Nosecka z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej. Tańsze niż przed rokiem są natomiast owoce importowane.
Drogie owoce to skutek tegorocznego nieurodzaju. Podczas kwitnienia drzew owocowych przymrozki uszkodziły pąki drzew i zbiory niemal wszystkich owoców w tym roku są niższe niż w ubiegłym.
Konsumenci dostaną po kieszeni. Owoców jest bardzo mało
Najmniejsze straty wystąpiły w plantacjach truskawek - będzie ich o 10 proc. mniej, zaś największe dotyczą wiśni, czereśni, brzoskwiń i moreli - tu straty sięgają 60 proc. W przypadku jabłek najbardziej ucierpiała odmiana Idared, a najmniej - Champion, Gala i Gloster.
Mniejsze zbiory sprawiły, że zakłady przetwórcze w tym roku płacą więcej za owoce do przerobu niż w poprzednim roku. - Dotyczy to wszystkich owoców z wyjątkiem malin, które w skupie są nieco tańsze - zaznaczyła Nosecka.
Truskawki do mrożenia skupowane były średnio po 5,40 zł za kg, podczas gdy w 2016 r. przetwórnie płaciły 3,30 zł. Za czarne porzeczki plantatorzy dostawali w tym roku 1 zł/kg (w ub.r. było to 0,60 zł/kg), a za czerwone porzeczki - 3,50 zł (w 2016 r. 2,30 zł/kg).
Drogie były wiśnie do tłoczenia - płacono za nie 2,3 zł/kg (0,80 zł/kg rok wcześniej), a te do mrożenia osiągnęły rekordową cenę 5,10 zł/kg (1,45 zł/kg w 2016 r.). Powodem tego są "katastrofalnie" niskie zbiory.
Sadownicy mają ból głowy. Gdzie sprzedać jabłka?
Tańsze są maliny - letnie odmiany skupowane są średnio po 4,32 zł/kg, a w 2016 r. było to 5,44 zł/kg. Za odmiany jesienne przetwórcy płacą 4,30 zł/kg (w ub.r. - 4,90 zł/kg). Według Noseckiej, niższe ceny skupu malin spowodowane są dużymi, ubiegłorocznymi zapasami mrożonych owoców w Serbii. Wyjaśniła, że mrożone maliny na światowym rynku od kilku lat są drogie.
Sadownicy za jabłka przemysłowe otrzymują w tym roku trzykrotnie więcej niż w ubiegłym i obecnie w skupie kilogram owoców kosztuje 0,77 zł (w ub.r. - 0,22 zł). Jak podkreśliła ekspertka, w tym roku jabłek będzie znacznie mniej, więc firmy przetwórcze mogą mieć kłopoty z pozyskaniem dostatecznej ilości surowca. Z drugiej jednak strony - jak tłumaczyła - nie mogą płacić zbyt dużo, bo nie sprzedadzą koncentratu jabłkowego.
Instytut ocenia, że w sezonie 2017/2018 cena jabłek do przetwórstwa będzie wynosiła 0,60-0,65 zł/kg wobec 0,25 zł w ubiegłym roku.
Ogromne straty świętokrzyskich sadowników
Znacznie podrożały śliwki do przerobu - do 3,75 zł (1,75 zł w ub.r.). Na razie nie skupuje się węgierki. IERiGŻ ocenia, że o ile w ub.r. skupowano tę odmianę średnio po 0,80 zł/kg, to teraz prawdopodobnie będzie to co najmniej 2 zł/kg.
Tańsze niż w ubiegłym roku są owoce importowane. Np. banany staniały z 4,40 zł/kg w ub.r. do 3,40 zł/kg w tym roku, brzoskwinie z 4,30 zł do 3,85 zł, gruszki z 5,50 do 4,70 zł/kg.
Mniej płacimy też za cytryny, morele, pomarańcze, nektarynki i śliwki z zagranicy.
GUS prognozuje, że tegoroczne zbiory truskawek wyniosą 177 tys. ton (o 10 proc. mniej), wiśni - 70 tys. ton (o 60 proc. mniej), malin - 100 tys. ton (o 20 proc. mniej), gruszek - 60 tys. ton (25-30 proc. mniej), porzeczek czarnych - 100 tys. ton (20 proc. mniej) i śliwek - 60 tys. ton (40 proc.).
Ocenia się, że zbiory jabłek spadną średnio o 30-35 proc. do 2,3-2,6 mln ton.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś