Szkodniki ruszyły
W ostatnich dniach na wielu plantacjach w centralnej i wschodniej Polsce pojawiły się pierwsze szkodniki rzepaku: chowacz brukwiaczek i chowacz czterozębny. W stwierdzeniu ich obecności na danym polu pomagają żółte naczynia lub tablice lepowe.
Chowacz brukwiaczek pojawia się jako pierwszy szkodnik na plantacji rzepaku ozimego. Trzeba go zwalczać po przekroczenia progu ekonomicznej szkodliwości:
- stwierdzenia obecności 2-4 chrząszczy na 25 roślinach, lub
- odłowienia w ciągu kolejnych 3 dni średnio około 10 sztuk chrząszczy w jednym żółtym naczyniu.
Kilka dni po chowaczu brukwiaczku pojawia się drugi kolejny chowacz – czterozębny. Zabiegi zwalczające wykonuje się w przypadku przekroczenia progu ekonomicznej szkodliwości:
- stwierdzenia 6 chrząszczy na 25 roślinach, lub
- odłowienia w ciągu kolejnych 3 dni średnio około 20 sztuk chrząszczy w jednym żółtym naczyniu.
Do zwalczania należy wykorzystać polecane insektycydy. Trzeba pamiętać, aby informację o wykonaniu zabieg odnotować w ewidencji zabiegów ochrony roślin. Najlepiej to zrobić tego samego dnia co zabieg.
Informację na ten wystąpienia szkodników można także znaleźć w Internetowym Systemie Sygnalizacji Agrofagów prowadzonym przez Państwową Inspekcję Ochrony Roślin i Nasiennictwa (https://piorin.gov.pl/sygn/start.php).