Rolnicy nie sprzedają zbóż. Powód? Niskie ceny i wypłata zaliczek na dopłaty
Rolnicy nadal nie są zainteresowani sprzedażą zbóż. Choć ceny ziarna na rynku krajowym rosną, nadal jest to poziom niezadowalający. Dodatkowo wypłaty zaliczek na poczet dopłat bezpośrednich powstrzymują producentów ziarna od jego sprzedaży - wskazuje Izba Paszowo-Zbożowa.
"Początek listopada nie przynosi zmian na krajowym rynku zbóż. Rynkowa podaż praktycznie wszystkich zbóż jest nieustannie bardzo mała (...) Z sygnałów dochodzących z rynku wynika, iż trudno liczyć na wzrost ofert sprzedaży zbóż przez rolników jeszcze w tym roku" - informuje Izba Zbożowo-Paszowa w swoim cotygodniowym newsletterze.
Trudna sytuacja w rolnictwie odczuwalna na rynku nawozów. Ale GA Police z zyskiem
W opinii ekspertów Izby, szybkie tempo wypłat zaliczek na poczet dopłat bezpośrednich jest czynnikiem, który będzie powstrzymywał rolników przed sprzedażą zbóż w najbliższych tygodniach.
W związku z niską rynkową podażą ziarna, ceny zbóż na rynku krajowym sukcesywnie rosną. Przetwórcy, którzy nie są zaopatrzeni w dostateczną ilość ziarna, zmuszeni są do kupowania surowca po wysokich, przewyższających średnie rynkowe, cenach proponowanych przez dostawców.
Notowany w tym roku wzrost produkcji drobiarskiej przekłada się na wzrost zapotrzebowania na komponenty do produkcji pasz.
Z danych Izby wynika, że w zależności od regionu kraju, ceny oferowane przez krajowych przetwórców zboża z dostawą w listopadzie br. kształtowały się następująco: pszenica konsumpcyjna – 940-980 zł/t, pszenica paszowa – 880-930 zł, jęczmień paszowy – 760-850 zł/t, pszenżyto – 780-830 zł/t, żyto konsumpcyjne – 630-700 zł/t, żyto paszowe – 600-680 zł/t, owies paszowy – 720-780 zł/t, kukurydza – 780-850 zł/t, kukurydza mokra (30 proc. wilgotności) – 500-580 zł/t, rzepak (bez dopłat) – 2250-2350 zł/t.
W październiku br., eksport zbóż drogą morską był największy od początku bieżącego sezonu 2024/25 i wyniósł około 650 tys. ton. Eksportowana były przede wszystkim pszenica (307 tys. ton) oraz kukurydza (292 tys. ton).
MRiRW: produkcja zbóż w 2024 r. wyniesie ok. 35,6 mln ton. Niezbędny jest eksport
"Oceniamy, iż wolumen eksportu zbóż w listopadzie będzie mniejszy. Realizowany eksport w znacznej mierze dotyczy ziarna dostarczanego przez sprzedających w ramach wcześniej zawartych kontraktów" - napisano.
Jak wskazano, mniejsza podaż ziarna powoduje, iż firmy handlowe kupują mało zbóż z przeznaczeniem na eksport. Ponadto ceny przez nie oferowane nie są konkurencyjne w porównaniu do proponowanych przez młyny i wytwórnie pasz na rynku wewnętrznym, co nie zachęca dostawców do sprzedaży na eksport.
Eksport zbóż na kołach do Niemiec w dalszym ciągu pozostaje spowolniony i w znacznej mierze ogranicza się do realizacji wcześniej zawartych kontraktów. Handel utrudniają niskie ceny oferowane przez kontrahentów niemieckich oraz wyraźnie mniejsza rynkowa podaż ziarna - wyjaśniła Izba.
Dodała, że bardziej opłaca się sprzedać pszenicę paszową czy pszenżyto na rynku krajowym niż na eksport.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś