Środki ochrony roślin pod kontrolą. Znamy najnowsze dane
Ponad 6,5 tysiąca kontroli obrotu środkami ochrony roślin i ok. 23,5 tysiąca kontroli stosowania środków ochrony roślin w Polsce przeprowadzono w 2017 roku. Nieprawidłowości stwierdzono w 7 proc. z nich.
Chodziło o oferowanie środków ochrony roślin niedopuszczonych do obrotu, przeterminowanych, w nieprawidłowym opakowaniu oraz o brak szkolenia w zakresie doradztwa.
Ponadto realizująca kontrole Państwowa Inspekcja Ochrony Roślin i Nasiennictwa (PIORiN) wydała 21 decyzji o wycofaniu z obrotu 27 799,951 kg/l pestycydów (w tym bez wymaganego zezwolenia i przeterminowanych).
Wielka akcja policji. Tony lewych pestycydów nie trafią na rynek
"Kontrole stosowania środków ochrony roślin przeprowadzano m.in. w miejscach produkcji rolnej, leśnej, miejscach fumigacji i zaprawiania materiału siewnego, u użytkowników profesjonalnych świadczących usługi w zakresie wykonywania zabiegów pestycydami. Ponadto kontrole obejmują stosowanie przez użytkowników zasad integrowanej ochrony roślin" - czytamy w opublikowanym właśnie przez Główny Urząd Statystyczny opracowaniu "Rolnictwo w 2017 roku".
Jest tam też podsumowanie kontroli pozostałości środków ochrony roślin w płodach rolnych, wykonywanych przez laboratoria PIORiN, Instytutu Ochrony Roślin PIB oraz Instytutu Ogrodnictwa w Skierniewicach.
I tak, w 2017 r. pobrano 3146 próbek płodów rolnych (864 owoców i 1465 warzyw). W ok. 2,4 proc. próbek stwierdzono przekroczenia najwyższych dopuszczalnych poziomów (NDP) zastosowanych środków ochrony roślin.
Przeterminowane środki ochrony roślin w kontenerach
"W 2017 r. krajowa produkcja pestycydów wyniosła 52,1 tys. t i była większa o 12,1 proc. niż przed rokiem. Na potrzeby rolnictwa sprzedano ok. 71,4 tys. t środków ochrony roślin w masie towarowej, tj. o 4,9 proc. więcej niż w 2016 r. Zdecydowana większość (ok. 71 proc.) środków pochodziła z importu" - podaje GUS.
Jeśli chodzi o strukturę sprzedażową, dominowały środki chwastobójcze (ok. 43 tys. t w masie towarowej), które stanowiły 60,2 proc. sprzedaży wszystkich środków ochrony roślin. Dostawy środków grzybobójczych (ok. 17,4 tys. t) stanowiły odpowiednio 24,4 proc. Udział w sprzedaży pozostałych środków ochrony roślin (owadobójczych, regulatorów wzrostu, gryzoniobójczych i pozostałych) stanowił łącznie 15,4 proc.
Sprzedaż substancji czynnej zawartej w środkach ochrony roślin na potrzeby rolnictwa zwiększyła się w stosunku do 2016 r. o 2,5 proc. i wyniosła 25,1 tys. t.
"Zużycie środków ochrony roślin dla poszczególnych rodzajów upraw jest bardzo zróżnicowane, przy czym generalnie najwięcej środków na jednostkę powierzchni stosuje się w uprawach sadowniczych i warzywniczych" - wskazuje GUS.
Środki ochrony roślin: uważać na fałszerstwa
W uprawie czereśni największy udział w ogólnej ilości zużytych środków ochrony roślin stanowiły środki grzybobójcze i bakteriocydy, w przeliczeniu na substancje czynne ok. 92 proc.
Przy uprawie kukurydzy, buraka cukrowego i marchwi użytkownicy stosowali przede wszystkim środki zaliczane do grupy herbicydów, środku hamujące wzrost pędów i środki mchobójcze - odpowiednio ok. 95, ok. 88 i ok. 58 proc. (w substancji czynnej).
W uprawie cebuli i pszenżyta ozimego znaczące zastosowanie miały natomiast środki grzybobójcze i bakteriocydy (odpowiednio ok. 54 i ok. 31 proc.) oraz herbicydy, środki hamujące wzrost pędów i środki mchobójcze (odpowiednio ok. 39 i ok. 58 proc.).
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś