Braku tych środków ochrony roślin nie da się wypełnić innymi preparatami
Niezależny Samorządny Związek Zawodowy Rolników Indywidualnych "Solidarność" wystąpił do sekretarza generalnego Copa Cogeca Pekki Pesonena z wnioskiem o podjęcie działań w Komisji Europejskiej mających na celu przedłużenie zezwolenia na stosowanie związków miedzi w rolnictwie na kolejne lata.
Przewodnicząca NSZZ RI "Solidarność" Teresa Hałas w piśmie przesłanym do Brukseli przypomniała, że Komisja Europejska przedłużyła stosowanie związków miedzi w ochronie roślin do końca 2018 roku i trwa proces ponownej autoryzacji zezwolenia na miedź jako substancji czynnej, który jest obecnie w toku i zostanie zakończony przed styczniem 2019 r.
Miedź na choroby
Teresa Hałas podkreśliła, że dodatkowo miedź jako mikroelement posiada wielkie znaczenie w procesie formowania ziarna roślin zbożowych (nawożenie dolistne miedzią).
Za pomocą środków zawierających związki miedzi można ograniczać szereg chorób, a wycofanie jej z ochrony roślin spowodowałoby konieczność wielokrotnego użycia preparatów chemicznych w ochronie integrowanej (chemizacja i niekorzystny jej wpływ na środowisko naturalne, nie tylko się nie zmniejszy, ale nawet zwiększy, zatem wycofanie - rozsądnie używanej miedzi będzie ze szkodą, a nie pożytkiem dla środowiska naturalnego) oraz pozbawiłoby producentów ekologicznych jednego z najważniejszych preparatów do ograniczania chorób w produkcji ekologicznej.
Braku tych środków ochrony roślin nie da się wypełnić innymi preparatami, ponieważ po prostu nie ma takich, które byłyby dopuszczone do stosowania w produkcji ekologicznej.
"Jeśli zatem Komisja Europejska ma na uwadze szeroko pojęty interes producentów oraz dobro środowiska naturalnego, w którym żyjemy i pracujemy, to nie może się zgodzić na wycofanie miedzi z programów ochrony roślin sadowniczych i warzyw oraz nawożenia" - podkreśliła przewodnicząca Hałas.
- Krok po kroku w zakresie doboru odmian, nawożenia i ochrony. Zamów prenumeratę miesięcznika "Nowoczesna Uprawa" już teraz