MRiRW ostrzega: o nawozy może być jeszcze trudniej
Problem z dostępem do nawozów dla rolników zarówno pod względem możliwości ich zakupu jak i ceny może się jeszcze bardziej nasilić w kolejnych miesiącach. Powodem jest wojna na Ukrainie i wstrzymanie importu surowców z kierunku wschodniego - informuje resort rolnictwa.
"Niewykluczone kolejne podwyżki cen gazu ziemnego, które mogą być wynikiem np. ograniczenia lub wstrzymania dostaw z kierunku wschodniego z pewnością znajdą odzwierciedlenie w dalszych wzrostach cen nawozów azotowych lub wieloskładnikowych zawierających w swoim składzie azot" - czytamy w informacji MRiRW przygotowanej na posiedzenie sejmowej komisji rolnictwa.
Bruksela wciąż nie zdecydowała w sprawie dopłat do nawozów
Ministerstwo zauważa, że nawozy wyprodukowane w Rosji i na Białorusi stanowiły dotychczas istotny, 42 proc., udział w polskim imporcie - w tym potasowych ponad 56 proc., wieloskładnikowych 50,6 proc., a azotowych 24 proc.
"Zastąpienie nawozów z kierunku wschodniego będzie dużym wyzwaniem w kontekście zaopatrzenia polskich rolników. Ich dostępność nie tylko fizyczna, ale i ekonomiczna z powodu rekordowo wysokich cen może się jeszcze bardziej pogorszyć" - piszą urzędnicy resortu.
Podwyżki cen nawozów, które rozpoczęły się na krajowym rynku na początku 2021 r. są kontynuowane również w bieżącym roku. Z analiz Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej wynika, że w styczniu nawozy mineralne podrożały średnio o 8 proc. m/m, natomiast w lutym o 0,4 proc. m/m.
Nawozy mineralne były w lutym średnio 85 proc. droższe niż rok wcześniej, podczas gdy w styczniu było to prawie 90 proc. Przy czym tempo wzrostu cen poszczególnych grup nawozów było zróżnicowane. Najbardziej podrożały nawozy azotowe - średnio o 123,5 proc. r/r.; superfosfaty - o 44,7 proc.; sól potasowa - o 61,3 proc., nawozy wieloskładnikowe - o 55,7 proc. Były to ceny rekordowe.
Nawozy naturalne szansą na niższe ceny żywności?
Z danych Kujawsko-Pomorskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego wynika, że w marcu odnotowano skokowy wzrost cen nawozów mineralnych, który wynikał przede wszystkim z wyraźnych podwyżek cen gazu, które wystąpiły na początku marca.
W ostatnim tygodniu marca saletra amonowa kosztowała około 453 zł/dt (100 kg), a zatem o 55 proc. więcej niż miesiąc wcześniej oraz o 260 proc. więcej niż rok wcześniej. Cena saletrzaku pod koniec marca wyniosła 437 zł/dt (+62 proc. m/m i +290 proc. r/r). Cena mocznika to 573 zł/dt (+50 proc. m/m i 263 proc. r/r). Generalnie można stwierdzić, że w tym czasie nawozy azotowe były średnio o 56 proc. droższe niż miesiąc wcześniej oraz o 271 proc. droższe niż rok wcześniej.
"Obserwowana od ponad pół roku duża zmienność oraz wysoki poziom cen gazu (w lutym cena gazu była o 340 proc. wyższa r/r ) skutkują wyraźnym wzrostem kosztów produkcji, co przekłada się na wyższe ceny nawozów zawierających w swoim składzie azot. Z powodu wysokich cen gazu ziemnego wielu europejskich producentów ograniczyło lub wstrzymało produkcję nawozów, co jeszcze bardziej spotęgowało wzrost cen nawozów na europejskim rynku, w tym również na rynku w Polsce - informuje MRiRW.
Uwaga na nawozowych oszustów. Firma straciła setki tysięcy
Kolejną przyczyną wzrostu cen nawozów mineralnych na krajowym rynku są mniejsze dostawy. Problem uwidocznił się szczególnie w drugiej połowie 2021 r. Import nawozów azotowych zmalał w tym okresie z 715 do 590 tys. ton, a eksport wzrósł z 925 do około 1 mln ton. Dostępność nawozów dla polskiego rolnictwa wyraźnie się zatem pogorszyła. Od wielu miesięcy obowiązują ponadto ograniczenia w międzynarodowym handlu nawozami - w szczególności z Rosją i Białorusią.
Ocenia się, że spadek importu nawozów w kolejnych miesiącach pierwszego kwartału był jeszcze głębszy niż w styczniu i dotyczył przede wszystkim kierunku wschodniego. Już wówczas przywóz z Białorusi zmalał o około 50 proc. r/r, zaś z Rosji o 14 proc. Zdaniem ekspertów, spadek dostaw do Polski wynika m.in. z niekorzystnego dla importerów kursu walutowego, a także mniejszej dostępności nawozów na europejskim rynku na skutek mniejszej produkcji.
Z danych GUS wynika że w okresie styczeń-luty krajowa produkcja nawozów mineralnych wyniosła 458 tys. ton (w czystym składniku) i była o 10,4 proc. mniejsza niż rok wcześniej. Natomiast w 2021 r. nie odnotowano istotnych zmian wielkości produkcji nawozów w porównaniu z rokiem poprzednim.
- Krok po kroku w zakresie doboru odmian, nawożenia i ochrony. Zamów prenumeratę miesięcznika "Nowoczesna Uprawa" już teraz