Ciągnik Deutz-Fahr 5120P w teście RPT
Nie spalisz sprzęgła
Zmiany kierunku jazdy dokonujemy znanym już z chyba każdego modelu marki z Luingen w Niemczech rewersorem z lewej strony kierownicy z możliwością regulacji jego reakcji.
Rewersor PowerShuttle obsługujący dwa mokre, wielotarczowe sprzęgła Sense Clutch nawet w wersji podstawowej ma możliwość regulacji szybkości ich reakcji w pięciu stopniach. Ruszenie pokrętłem na dźwigni rewersora sprawia, iż na ekranie wyświetlacza umieszczonego na słupku pojawia się symbol sprzęgła i litera. Odpowiednią dla danej pracy szybkość reakcji wybiera się, przytrzymując pokrętło wychylone, aż na wyświetlaczu pokaże się właściwe oznaczenie. S i S2 to najspokojniejsza, M – średnia, a H i H2 najszybsza, a zarazem najtwardsza reakcja sprzęgła na przełożenie dźwigni rewersora. Warto pamiętać, iż rewersor pozwala na zmianę kierunku jazdy nawet do 12 km/h. Jeśli ustawimy najszybszą zmianę, to zmiana kierunku jazdy na uwrociu będzie wymagała solidnego trzymania się kierownicy i szybkiej reakcji. Najszybsza reakcja rewersora przyda się natomiast w transporcie, gdyż ciągnik nawet z największym obciążeniem ruszy szybko i przede wszystkim płynnie. Jednak najważniejsze jest to, iż zmiany możemy dokonać w każdej chwili i wtedy przy kolejnym ruszaniu ciągnik zachowa się zgodnie z życzeniem operatora.
Same Deutz-Fahr - nowa nazwa i logo
Jeszcze zwrotniej
Ciekawymi funkcjami dostępnymi w tej serii ciągników są układy SDD oraz Stop&Go. Obie funkcje załączamy elektrohydraulicznie. Służą do tego przyciski umieszczone na obudowie zegarów po prawej stronie. Tam też znajduje się przycisk włączający amortyzację przedniej osi. Układ SDD, czyli Steering Double Displacement, dostępny jest w serii 5 w wersji P. Przed testem mieliśmy wrażenie, iż ciągnikowi o rozstawie osi 2,44 m nie jest potrzebna dodatkowa zwrotność, gdyż ma ją zagwarantowaną wręcz z natury. Jednak okazuje się, że nawet na polu ten system ma sporo zalet. Technicznie wygląda to tak, iż SDD jest mocniejszym układem kierowniczym z tandemem orbitroli (125 + 250 cm3). W ciągniku z tym systemem standardowo obracamy kierownicą 4,5 obrotu do uzyskania pełnego skrętu. Jeśli naciśniemy przycisk z symbolem kierownicy, to do pełnego skrętu wystarczy tylko 2,2 obrotu.
Na uwrociach załączanie tego systemu skraca czas zawracania niemal o połowę. Jednak warto włączać SDD tuż przed uwrociem. Spory przycisk, który jest ergonomicznie umieszczony, pozwala to zrobić niemal intuicyjnie. Jeśli chcemy używać cały czas w pracy polowej tego układu, to ciągnik będzie naszym zdaniem nadreaktywny. System SSD można bezproblemowo załączać i rozłączać podczas jazdy z prędkością kilkunastu kilometrów na godzinę. Dlatego wyłączanie go przy wjeżdżaniu w długi przejazd nie stanowi żadnego problemu.
Za to polecamy pracę przez cały czas z załączonym systemem Stop&Go. Dlaczego? Ponieważ włączony Stop&Go przy prędkości poniżej 3 km/h rozłącza napęd po naciśnięciu tylko hamulca. W momencie gdy ciągnik zaczyna wchodzić w mocne przeciążenie, nie ma możliwości jego zadławienia i zgaszenia. Ponadto w razie potrzeby gwałtownego zatrzymania, np. gdy narzędzie uprawowe się zapycha, wystarczy wciśnięcie tylko hamulca do całkowitego zatrzymania ciągnika. Dlatego naszym zdaniem system Stop&Go powinien być podstawowym wyposażeniem. Z nim kilkugodzinna ciągła praca nie męczy tak bardzo nóg. Ponadto w sytuacji awaryjnej, szczególnie gdy jesteśmy obróceni nieco w prawo, znacznie łatwiej bezproblemowo zatrzymać ciągnik.
Kompaktowy, ale wygodny
Pomimo że Deutz-Fahr 5120P nie ma podłokietnika, to prawa konsola w kabinie może być wzorem ergonomii. Co ciekawe, nie jest to tylko niemiecka logika i konsekwencja, ale i włoski styl i polot. Kładąc rękę na specjalnie wyprofilowanym dla dłoni miejscu, w zasięgu ruchu dłoni mamy gaz ręczny, podnoszenie i opuszczanie ramion tylnego TUZ-u, wybór zapamiętanych prędkości roboczych oraz dżojstik do obsługi trzech par złączy hydrauliki.
Ciekawym i przydatnym rozwiązaniem są przyciski zmiany położenia ramion TUZ-u umieszczone blisko tylnej szyby. Dzięki nim przekonaliśmy się, że podłączanie narzędzia, nawet tylko dla jednej osoby, może nie stanowić kłopotu.
Panel dostrajania ustawień tylnego TUZ-u jest prosty i przejrzysty. Tuż za nim pod pokrywą mamy dostęp do wszystkich bezpieczników. Nam kabina Deutz-Fahra 5120P wydała się wygodnym miejscem pracy. Nawet znany już od ładnych kilku lat ze starszych modeli tej marki wyświetlacz za kierownicą nie razi. Tym bardziej że na prawym słupku mamy nowy, który w przejrzystej formie pokazuje informacje o przekładni, podnośniku, hydraulice, a nawet sekwencji czynności na uwrociu.
Artykuł ukazał się w miesięczniku RPT 3/2015. ZAPRENUMERUJ