Rolnicy w ramach programu Gobarto 500 od lata będą mieli dostęp do warchlaków pochodzących z nowoczesnej fermy macierzystej w Zalesiu na Opolszczyźnie. Rocznie będzie ona produkowała około 180 tys. zwierząt.
Hodowcy współpracujący z firmą Gobarto od lipca będą mieli dostęp do warchlaków pochodzących z nowoczesnej fermy macierzystej w Zalesiu na Opolszczyźnie. Rocznie będzie ona produkowała około 180 tys. zwierząt.
Ferma w Zalesiu na Opolszczyźnie została uruchomiona w grudniu 2020 r. Firma Gobarto na jej budowę przeznaczyła niemal 100 mln złotych.Łącznie na całej fermie przewidziano miejsce dla sześciu tysięcy loch.
– Proces zasiedlania fermy jest skomplikowaną operacją logistyczną. Zakończyła się ona sukcesem. Prowadzony przez na bieżąco monitoring potwierdza, że dostarczone zwierzęta są w pełni zdrowe. Zgodnie z planem już w lipcu fermę w Zalesiu opuszczą pierwsze warchlaki. Trafią one do hodowców współpracujących z nami w ramach programu Gobarto 500 – mówi Jacek Jagiełłowicz, prezes zarządu firmy Agro Gobarto Sp. z o.o.
Ceny zakupu żywca wieprzowego w czwartym tygodniu marca 2021 r. spadły o 1%. Taki sam trend dotyczy ceny zbytu mięsa wieprzowego. Krajowi dostawcy za trzodę chlewną w skupie, według danych Zintegrowanego Systemu Rolniczej Informacji...
Pod koniec tego roku zakład w Zalesiu osiągnie pełne zdolności produkcyjne, co oznacza dostawę na rynek około 180 tys. warchlaków rocznie.
Zwierzęta z Zalesia, jak zapewnia Jacek Jagiełłowicz, nie będą jakością ustępować importowanym do Polski.
Inwestycja w Zalesiu jest częścią strategii Gobarto S.A. na lata 2019-2024, której celem jest umacnianie pozycji grupy w produkcji mięsa wieprzowego w Polsce. Jej oddanie przyczynia się do zmniejszenia zależności Polski od importu warchlaków.
Według danych Głównego Urzędu Statystycznego w 2020 r. wydaliśmy na ten cel prawie 1,9 miliarda złotych.
Obecnie nasz kraj jest drugim na świecie, po Niemczech, importerem warchlaków. Jednak biorąc pod uwagę wielkość rynku trzody chlewnej, stopień uzależnienia Polski od dostaw zagranicznych warchlaków jest dwukrotnie wyższy niż Niemiec.
Sytuacja taka jest szczególnie niekorzystna w czasie niepewności i dużych wahań cen na rynku, z czym polscy hodowcy trzody chlewnej zetknęli się choćby w marcu 2021 r., kiedy ceny prosiąt i warchlaków z importu poszły gwałtownie do góry.
-
Więcej informacji na temat hodowli trzody chlewnej znajdziesz w najnowszym wydaniu magazynu "Hoduj z Głową Świnie". ZAPRENUMERUJ