Tönnies wkrótce wznowi ubój. To koniec kłopotów hodowców?
Władze Tönnies wkrótce mają omówić koncepcję dotyczącą stopniowego wznawiania działalności. Zakład pozostanie zamknięty do 17 lipca.
Tönnies, jak podaje Puls Biznesu, mogą wcześniej uruchomić niektóre zakłady, pod warunkiem dostosowania się do zasad ochrony przed koronawirusem, które obowiązują w Nadrenii Północnej-Westfalii.
Rzeźnia Tönnies w Rheda-Wiedenbrück ubija dziennie 20 tysięcy świń. Jest to największa niemiecka ubojnia.
Po stwierdzeniu zakażeń u pracowników ubojni, Tönnies natychmiast podało ich nazwiska i adresy służbom medycznym. Jednak ze względu na ochronę danych firma nie udzielała informacji na temat adresów zamieszkania pracowników kontraktowych.
- Tönnies pozostaną zamknięty do 17 lipca z powodu koronawirusa
- Tönnies mogą wcześniej uruchomić niektóre zakłady
- Rzeźnia Tönnies w Rheda-Wiedenbrück ubija dziennie 20 tysięcy świń
- Dostawcy tuczników do Tönnies mają problem z zachowaniem zasad dobrostanu zwierząt
- Ceny tuczników w całej Europie z powodu zamknięcia rzeźni Tönnies spadły
Słoma "pod lupę", zboże na kwarantannę. To walka z ASF
Problem z dobrostanem świń
Zakłady mięsne Tönnies ubijały dziennie kilkadziesiąt tysięcy świń. Producenci tuczników, którzy dostarczają do niego swoje zwierzęta, znaleźli się w bardzo trudnej sytuacji.
Transport świń za granicę jest dużym utrudnieniem dla samych hodowców, którzy muszą szukać nowych miejsc skupu. Co ważne, stanowi duże zagrożenie dla zwierząt, które w trudnych warunkach, tj. letnich upałach, są przewożone na dalekie odległości.
Hodowcy, jak donosi portal agrarheute.com, mają problem z zachowaniem zasad dobrostanu dla swoich zwierząt. Tuczniki przebywają w dużym ścisku i zaczyna brakować miejsca dla kolejnych zwierząt.
Ceny tuczników spadły
Utrzymanie dobrostanu zwierząt jest trudne zwłaszcza latem, gdy temperatury są wysokie. Szczególnie w tym czasie tuczniki potrzebują więcej przestrzeni w kojcu.
Ceny skupu tuczników pod coraz większą presją
Hodowcy świń w całej UE odczuli skutki zamknięcia rzeźni Tönnies w Rheda-Wiedenbrück.
Część tuczników została ubita w innych niemieckich zakładach, ale nie udało się zagospodarować wszystkich zwierząt, które trafiały do zamkniętej obecnie ubojni.
Nadwyżka tuczników na niemieckim rynku prędzej czy później musiała doprowadzić do spadku cen. W notowaniach VEZG z dnia 1 lipca zmalała ona o 6 centów do 1,60 euro za kg wbc.
Cena tuczników w Polsce również spadła. W ostatnim tygodniu zakłady mięsne płaciły za nie o 25 groszy mniej za kilogram żywca.
- Informacje dotyczące hodowli i produkcji trzody chlewnej można znaleźć w dwumiesięczniku "Hoduj z Głową Świnie" ZAPRENUMERUJ