Producenci wieprzowiny radzą kupować mięso z certyfikatem

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: Newseria Biznes (em) | redakcja@agropolska.pl
13-03-2020,10:00 Aktualizacja: 13-03-2020,13:45
A A A

Od sześciu lat sporym problemem dla polskiego rolnictwa jest ASF. Teraz kłopoty może pogłębić pandemia koronawirusa, która skutkuje wstrzymaniem transportu.

Branża zachęca do kupowania mięsa z certyfikatem. Produkty z systemem jakości mogą pochodzić również od drobnych producentów, ale muszą być pozyskiwane z hodowli ras znanych w Polsce przed 1956 rokiem i karmione paszami bez GMO.

produkcja wieprzowiny, Unia Europejska, eksport wieprzowiny do Chin,

Produkcja wieprzowiny w UE w 2020 r. pobije rekord?

Eksport wieprzowiny do Chin nadal utrzymuje się na wysokim poziomie. Według prognoz jest to jeden z głównych czynników, dzięki któremu w bieżącym roku padnie rekord produkcji wieprzowiny w Unii Europejskiej.   Spożycie...

- Jakość polskiej wieprzowiny jest doskonała. Powinny ją oczywiście potwierdzać certyfikaty jakości. Mamy już i unijne, i krajowe systemy jakości żywności, w których mogą uczestniczyć producenci. Są to jakości i certyfikaty weryfikowane przez sprawdzone jednostki, a nie znaki uznaniowe, jakimi są zapewnienia, że jest to najlepszej jakości wieprzowina, a konsument nie ma żadnej gwarancji, czy tak jest - mówi Izabela Byszewska, prezes Polskiej Izby Produktu Regionalnego i Lokalnego w rozmowie z Newserią Biznes.

Unia Europejska premiuje żywność wysokiej jakości od 1992 r., ale dopuszcza też tworzenie krajowych systemów jakości, notyfikowanych jako takie przez Komisję Europejską.

W Polsce są dwa takie systemy: Integrowana Produkcja, która jest bardziej zbliżona do rolnictwa ekologicznego niż do produktów regionalnych i tradycyjnych oraz system jakości "Jakość Tradycja" Polskiej Izby Produktu Regionalnego i Lokalnego oraz Związku Województw RP.

WIDEO Mówi Izabela Byszewska, prezes Polskiej Izby Produktu Regionalnego i Lokalnego


cena tuczników, koronawirus, Chiny, trzoda chlewna,

Jak koronawirus wpłynie na europejski rynek wieprzowiny?

Koronawirus coraz bardziej rozprzestrzenia się nie tylko w Chinach, ale również na pozostałych kontynentach. Zdaniem ekspertów sytuacja ta może mieć niekorzystny wpływ na europejski rynek wieprzowiny oraz na inne sektory.   ...

- "Jakość Tradycja" to jedyny krajowy system certyfikujący produkty regionalne i tradycyjne. Konsument kupujący wieprzowinę z jego certyfikatem ma gwarancję, że kupuje produkt najwyższej jakości. Jednostka certyfikująca sprawdza bowiem cały proces produkcji, mówiąc potocznie - od pola do stołu, czyli sprawdza surowiec, sprawdza warunki hodowli - podkreśla ekspertka.

"Od pola do stołu - kujawsko-pomorska wieprzowina. Tucz bez GMO" jest też projektem producentów północnej Polski. Wytwórcy wieprzowiny założyli również organizację Wieprz Polski, która ma pomóc w promowaniu produktów tradycyjnych najwyższej jakości.

- W naszym systemie produkty wieprzowe pochodzą z najlepszego surowca wytwarzanego w sposób tradycyjny, w niewielkich gospodarstwach. Świnie są żywione tradycyjnie, receptury na wyroby wędliniarskie są sprawdzone, wielowiekowe i oczywiście zgodnie z regulaminem naszego systemu. Nie ma w nich żadnej chemii, polepszaczy, konserwantów. Naszym zdaniem to jest właśnie gwarancją jakości - podkreśla prezes Polskiej Izby Produktu Regionalnego i Lokalnego.

cena tuczników , żywiec wieprzowy, trzoda chlewna, wieprzowina, eksport wieprzowiny z UE, Chiny, asf, Niemcy

Żywiec wieprzowy będzie kosztował 7 zł za kilogram?

Ceny żywca wieprzowego po noworocznych spadkach z powrotem rosną. Dzieje się tak ze względu na ograniczoną unijną produkcję tego mięsa oraz rosnące potrzeby importowe Chin. Produkcja unijnej wieprzowiny w okresie od stycznia do listopada 2019 roku...

Hodowcy obawiają się teraz, w związku z epidemią koronawirusa, dostępności do rynków, na które wieprzowina była eksportowana, a w związku z ASF kupowania jej w Polsce.

- Uważamy, że nie trzeba ulegać panice i nie jeść mięsa wieprzowego. Mamy polską wieprzowinę dobrej jakości. Są też inne systemy krajowe jakości i systemy unijne, które też tę jakość potwierdzają, nie tylko "Jakość Tradycja". Zależy nam więc na tym, żeby przekonać konsumentów, żeby nie bali się wieprzowiny, ponieważ jest naprawdę bardzo dobra - zapewnia Byszewska.

Bezzasadna jest też panika związana z afrykańskim pomorem świń. Wprawdzie epidemia wśród dzików trwa już szósty rok, ale u świń ryzyko choroby jest już ograniczone.

- Ostatnio minister rolnictwa potwierdził, że od października nie było w Polsce żadnego zachorowania na ASF, więc nie jest to taki straszny problem. Nie należy więc się obawiać, kupowani produktów wieprzowych. Jest to kampania finansowana przez Fundusz Promocji Mięsa Wieprzowego. Na ten fundusz promocji składają się wszyscy producenci mięsa wieprzowego właśnie po to, żeby wykorzystać te fundusze na promowanie dobrej polskiej wieprzowiny wśród konsumentów - tłumaczy ekspertka.

asf w polsce, ceny wieprzowiny, skup trzody chlewnej, Magdalena Kowalewska

ASF dyktuje ceny wieprzowiny w przetwórstwie i w handlu

W ciągu roku świnie w skupie podrożały o 48 proc., a schab w sklepach o ponad 60 proc. - Za wzrost cen odpowiada ASF - uważa Magdalena Kowalewska, analityczka biura analiz sektora rolno-spożywczego BNP Paribas. Od początku 2020 r. utrzymują się...

Zapewnia też, że w systemie "Jakość Tradycja" jest prawie 400 produktów ze znakiem, w tym bardzo duża część, około 200 produktów, wyrobów z wieprzowiny.  

- Certyfikowane produkty stanowią bardzo duży procent. Do tego musimy dodać produkty, które są certyfikowane w systemach ekologicznych, bo też jest bardzo dużo wyrobów wędliniarskich, wyrobów mięsnych, wyrobów wieprzowych, które mają certyfikat ekologiczny - wylicza Byszewska.

Zachęca zatem producentów mięsa do certyfikowania wyrobów, bo nie jest to trudne.

- Rolnik aplikujący do systemu "Jakość Tradycja" lub przetwórca aplikujący do tego systemu, musi przede wszystkim wykazać, że surowiec jest z ras hodowanych u nas przed 1956 rokiem. Hodowla jest też tradycyjna, czyli tradycyjne żywienie, bez pasz zawierających GMO. To wszystko jest sprawdzane przez inspektorów jednostki certyfikującej - tłumaczy prezes PIPRiL.

Sprawdzana jest też receptura, czyli sam wyrób. W systemie biorą udział wyłącznie produkty cechujące się tradycyjnym składem lub tradycyjnym sposobem wytwarzania, a za produkt tradycyjny uważa się taki, który cechuje co najmniej 50-letnia historia produkcji. Nie ma więc mowy o dodatkach, chemii, polepszaczach, ani dodatkach pasz z GMO.

- Proces sprawdzania nie trwa długo. Każdy producent indywidualnie umawia się z inspektorami jednostek certyfikujących. Trwa to nie więcej niż miesiąc od momentu aplikowania do systemu i certyfikowania produktu - zapewnia Izabela Byszewska.

  • Informacje dotyczące hodowli i produkcji trzody chlewnej można znaleźć w dwumiesięczniku "Hoduj z Głową Świnie" ZAPRENUMERUJ
Poleć
Udostępnij
Aktualne wydanie
Hoduj z głową świnie 5/2024

Hoduj z głową świnie:

-Jakie źródło energii jest najlepsze

-Żeby loszki nie były tucznikami

-Nie ma paszy wolnej od mikotoksyn

-Rolnictwo 4.0 w chlewni

PRENUMERATA


 

Aktualne wydanie
Hoduj z głową bydło 5/2024

Hoduj z głową bydło:

-Ketozie można i trzeba zapobiegać

-Specyfika żywienia krów mlecznych w zasuszeniu

-Bolusy na lepszy start

PRENUMERATA