Niższe ceny zbóż to zysk dla hodowców świń
Hodowcy trzody chlewnej praktycznie jako jedyni odczuwają realne skutki malejących cen zbóż, co wynika z pojawienia się na krajowym rynku dużych ilości ukraińskiego ziarna.
Pogłowie świń w dół. Duży spadek liczby prosiąt
- Na pewno spadające ceny zbóż, które są głównym czynnikiem kosztotwórczym w produkcji tuczników, będą miały istotny wpływ na malejące stawki gotowych pasz i oczywiście na poprawę opłacalności. To, jak bardzo ona się zmieni na korzyść hodowców zależy oczywiście od tego, jak mocna to będzie korekta - mówi Jacek Jagiełłowicz, prezes Gobarto Hodowca.
Jego zdaniem już bardzo prosta analiza samego etapu tuczu wskazuje, że każde 100 zł mniej wydane na tonę paszy oznacza obniżenie jej kosztów o około 25 zł jednego tucznika przy założeniu, że inne parametry produkcji będą utrzymane.
Najwięcej na spadkach cen zbóż mogą zyskać ci rolnicy, którzy obecnie muszą kupować ziarno.
- Wytwórnie obniżają ceny pasz, ale co naturalne, nie są to tak spektakularne ruchy jak spadające notowania cen zbóż. Dlaczego? Ponieważ pozostałe koszty surowcowe oraz inne niestety nie maleją, a część z nich wręcz rośnie - mówi Jagiełłowicz i dodaje:
- Jest jednak nuta optymizmu. Niewiele wskazuje bowiem na to, że cena paszy będzie się zwiększać, co porównując z ubiegłym rokiem, samo w sobie już jest bardzo pozytywne. Oczekujemy więc kolejnych obniżek, które korzystnie wpłyną na nasze marże.