Małe i ekologiczne hodowle otrzymają wsparcie
Rynek mięsa wieprzowego w Polsce ma nową strategię rozwoju. Największe organizacje branżowe porozumiały się co do wspólnej przyszłości tego sektora.
Strategia zakłada wsparcie dla małych oraz ekologicznych hodowli trzody chlewnej. Zwłaszcza tych, które utrzymują rasy rodzime.
- Każdy ma miejsce na wsi. Każdy ma miejsce do produkcji. Każdy może i powinien produkować. Owszem będzie inny produkt z małego gospodarstwa, gdzie produkcja jest droższa, ale za to produkt będzie wyższej klasy. Tak jak my hodujemy świnie rasy puławskiej, które są znacznie droższe i w produkcji i na półce sklepowej - mówił dla TVP 1 Tadeusz Blicharski z Polskiego Związku Hodowców i Producentów Trzody Chlewnej "POLSUS".
ASF. 30 nowych przypadków i 47 martwych dzików
Duże fermy trzody chlewnej, które są oparciem dla polskiego eksportu, również nie zostaną wykluczone i pominięte.
Sześć największych organizacji skupiających przetwórców i hodowców podpisało list intencyjny w sprawie współpracy nad strategią rozwoju rynku wieprzowiny.
- Strategia będzie zawierała porozumienie rolników czyli producentów i przetwórców. Dotychczas zawsze nie było tego wspólnego działania. Tutaj będziemy się skupiać na tym, żeby cała strategia była opracowywana razem wspólnie i później razem realizowana - mówił dla TVP 1 Janusz Rodziewicz ze Stowarzyszenia Rzeźników i Wędliniarzy RP.
Strategię stworzono już kilka lat temu, dlatego przygotowany dokument nie będzie całkiem nowy. Znajdą się w nim jednak nowe rozwiązania. Mają one zmniejszyć wahania cen na rynku trzody chlewnej.
Przestrzega zasad bioasekuracji, ale stracił ponad 40 tysięcy złotych
- Specjalnie przygotowujemy tak krótki okres czyli tych sześciu lat po to, żeby rzeczywiście te działania były podejmowane szybko, skutecznie i żeby przyniosły oczekiwane efekty - mówił dla TVP 1 Witold Choiński ze Związku Polskie Mięso.
Liczba producentów i hodowców trzody chlewnej w ciągu ostatnich pięciu lat zmalała. Przyczyniła się do tego koncentracja produkcji w tej branży.
Koncentracja produkcji trzody chlewnej w Polsce będzie dalej postępować. Stąd strategia musi zapewniać wszystkim hodowcom, niezależnie od ich skali, opłacalność.
Hodowcy, zdaniem Wiesława Różańskiego z Unii Producentów i Pracodawców Przemysłu Mięsnego, powinni otrzymać nie 900 tys. wsparcia z PROW na inwestycje, ale co najmniej dwa razy tyle. Ponadto powinni mieć pewność, że nikt im tej inwestycji nie zablokuje.
Pierwszy etap wsparcia dla sektora wieprzowiny w Polsce ma trwać do 2025 roku.
- Książki warte polecenia: Sygnały świń