Mercosur tematem tabu. Rolnicy są lekceważeni?
Coroczna konferencja EU Agri-Food Days, jedno z najważniejszych wydarzeń dla unijnego sektora rolniczego, odbyła się w grudniu.
Konferencję otworzyło odtworzone z nagrania przemówienie przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen.
Szefowa KE nie znalazła czasu, by spotkać się z rolnikami, co budzi zaniepokojenie i rozczarowanie środowiska.
– Niestety, ani przewodnicząca Komisji Europejskiej, ani komisarz ds. rolnictwa i żywności Christian Hansen nie odnieśli się do problematycznej umowy handlowej z blokiem Mercosur – mówi Jacek Zarzecki, ekspert Federacji Branżowych Związków Producentów Rolnych (FBZPR) oraz wiceprzewodniczący Polskiej Platformy Zrównoważonej Wołowiny.
Rynek wieprzowiny stoi przed trzema poważnymi zagrożeniami
Umowa z Mercosurem nie pojawiła się również podczas debaty politycznej.
– Z ubolewaniem stwierdzamy, że kwestia zagrożeń wynikających z tej umowy stała się tabu, mimo że wszyscy europejscy rolnicy doskonale zdają sobie sprawę z ryzyka, jakie niesie jej wdrożenie – podkreśla Zarzecki.
Trzeba zablokować umowę
Polskie organizacje rolnicze stanowczo sprzeciwiają się zbyt daleko idącym ustępstwom Komisji Europejskiej w negocjacjach z Mercosur, które prowadzone są kosztem europejskiego rolnictwa.
Rolnicy czują się oszukani, ponieważ obiecany w Dialogu Strategicznym przegląd umów międzynarodowych, nie objął tej z Mercosurem, a KE z całej siły dąży do jej wejścia w życie.
– Wzywamy do ponownego otwarcia negocjacji w zakresie rolnictwa i rewizji koncesji przyznanych państwom Mercosur. Jeśli nie zostaną wprowadzone zmiany, należy podjąć wszelkie działania, aby zablokować umowę – mówi Jacek Zarzecki, dodając
– Wiele państw członkowskich jest niezadowolonych z jej zapisów, a stworzenie mniejszości blokującej staje się coraz bardziej realne.
Przeciwnicy umowy z Mercosur mobilizują siły
Nierówna konkurencja z Mercosurem
Europejscy rolnicy mają liczne obawy związane z umową handlową z krajami Mercosur. Przede wszystkim obawiają się nierównej konkurencji.
Kraje Ameryki Południowej nie muszą spełniać takich samych rygorystycznych i kosztownych norm dotyczących produkcji rolnej, jak rolnicy unijni.
Produkty z Mercosur mogą być wytwarzane przy użyciu substancji chemicznych zakazanych w UE, co daje im przewagę kosztową.
Rolnicy w Unii Europejskiej zobowiązani są do przestrzegania surowych przepisów klimatycznych i środowiskowych.
Brak takich wymogów dla partnerów z Mercosur stawia unijnych rolników w niekorzystnej sytuacji.
– W imieniu europejskich rolników apelujemy o równe traktowanie oraz ochronę naszego rolnictwa przed nieuczciwą konkurencją. Nie możemy pozwolić, aby europejskie rolnictwo było poświęcane dla korzyści dla przemysłu motoryzacyjnego i dostępu do strategicznych metali – podsumowuje Jacek Zarzecki.
Więcej informacji na temat hodowli bydła i produkcji mleka oraz hodowli i produkcji trzody chlewnej znajdziesz w magazynie "Hoduj z Głową Bydło" i "Hoduj z Głową Świnie"
Książki warte polecenia: Sygnały racic|Rozród - Praktyczny przewodnik zarządzania rozrodem (Cow Signals)