Branża mięsna chce zmniejszyć emisję gazów cieplarnianych
Organizacje producentów mięsa chcą opracować kalkulator efektywności klimatycznej, który pozwoli na zmniejszenie emisji gazów cieplarnianych z produkcji zwierzęcej - poinformował Wiesław Różański, prezes Unii Producentów i Pracodawców Przemysłu Mięsa.
- Celem operacji jest opracowanie założeń, wdrożenie oraz praktyczna weryfikacja metod redukujących emisje gazów cieplarnianych oraz zwiększających sekwestrację węgla w rolnictwie. Opracowany zostanie program komputerowy do doboru metod redukcji i szacowania ich efektywności oraz kosztochłonności dla potrzeb certyfikowania systemu produkcji wieprzowiny QAFP i wołowiny QMP - tłumaczył szef UPEMI.
Rolnictwo emituje 10 proc. gazów cieplarnianych do atmosfery
Jak mówił, powstanie pierwszy w Polsce i jeden z pierwszych w Europie, kalkulator emisji gazów cieplarnianych z produkcji zwierzęcej. To odpowiedź rodzimego sektora produkcji mięsa, który przy wsparciu naukowców włącza się w realizację ambitnych celów klimatycznych UE.
UPEMI jest liderem konsorcjum i odpowiada za sprawny przebieg projektu. Utworzyły go - Unia Producentów i Pracodawców Przemysłu Mięsa oraz Polskie Zrzeszenie Producentów Bydła Mięsnego.
Kluczowa rola w projekcie przypadnie Instytutowi Zootechniki w Balicach. Weźmie w nim udział także Instytut Rozwoju Wsi i Rolnictwa PAN w Warszawie. Prace nad kalkulatorem dofinansuje Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w ramach działań ukierunkowanych na wsparcie innowacji rolniczych.
Różański poinformował, że kalkulator emisji gazów cieplarnianych (GHG) będzie testowany w ramach dwóch krajowych systemów jakości żywności dedykowanych produkcji mięsnej: QAFP (wieprzowina i drób) i QMP (wołowina).
Kanada stawia na redukcję gazów cieplarnianych
- Dotychczas konsumenci doceniali najwyższą jakość kulinarną certyfikowanych produktów, ich naturalne pochodzenie i obróbkę. A także fakt, że nasi hodowcy stosowali podwyższone standardy dobrostanu zwierząt. Teraz chcemy, aby Polacy mogli kupować mięso, którego produkcja będzie docelowo niemalże neutralna dla klimatu - podkreślają szefowie organizacji zarządzających systemem: QAFP - Wiesław Różański i QMP - Jerzy Wierzbicki.
Ten drugi, prezes PZPBM zaznaczył, że równie ważne będzie właściwe zaplanowanie zachęt dla samych rolników i hodowców, którzy docelowo będą musieli spełnić wiele dodatkowych wymogów i wytycznych już na etapie produkcji "niskoemisyjnego mięsa".
- Z drugiej strony do takich rozwiązań trzeba przekonać samych konsumentów, bo to finalnie od ich decyzji zakupowych zależeć będzie opłacalność naszego przedsięwzięcia - podkreślił Wierzbicki.
Aktualnie w Polsce nie funkcjonuje żaden system czy działanie, bezpośrednio nakierowane na redukcję gazów cieplarnianych w produkcji zwierzęcej. Opracowywany system obejmie pogłowie ok. 500 DJP (tzw. dużych jednostek zwierząt) oraz ok. 1000 ha użytków rolnych, utrzymywanych i uprawianych z użyciem metod przeciwdziałających zmianom klimatu.
Uprawa uproszczona receptą na efekt cieplarniany
Wdrożenie niskoemisyjnego systemu produkcji wieprzowiny i wołowiny wymaga w pierwszym rzędzie opracowania zwaloryzowanych i dedykowanych do krajowych warunków, praktycznych i wymiernych metod redukcji emisji.
Rezultatem takiego podejścia będzie opracowanie i praktyczna weryfikacja w gospodarstwach, katalogu metod redukcji GHG w produkcji żywca wołowego i wieprzowego.
Na tej weryfikacji, zostanie opracowany komputerowy program do kalkulacji efektów i kosztów stosowania niskoemisyjnych metod produkcji, stanowiący jednocześnie zbiór wymagań dla uczestnictwa w systemie i uzyskiwania minimum 20 proc. redukcji emisji GHG.
Projekt stworzenia kalkulatora pozwoli na praktyczne wdrożenie metod produkcji zwierzęcej, redukujących emisje GHG, tak z chowu zwierząt, jak i jego bazy paszowej.
Według Różańskiego, poprzez udział gospodarstw w pionierskim, niskoemisyjnym systemie jakości, będzie możliwe wykazanie wymiernego efektu redukcji emisji także na potrzeby międzynarodowej sprawozdawczości.
W ramach Porozumienia paryskiego do końca grudnia 2030 r. UE ma zmniejszyć emisję gazów cieplarnianych o co najmniej 40 proc. względem 1990 r. Celem dla Polski jest ich redukcja w sektorach nieobjętych systemem ETS na poziomie o 7 proc. w 2030 r. w porównaniu do poziomu z 2005 r.