Kolejny drobiarski rekord pobity
Dobra koniunktura na rynku skupu kurcząt rzeźnych, która trwa już od kilku miesięcy spowodowała, że - zgodnie z najnowszymi danymi GUS – produkcja piskląt brojlerów kurzych w Polsce pobiła rekord wszech czasów.
W sierpniu na rynku pojawiło się aż 111,1 mln nowych piskląt! Eksperci nie wykluczają, że niebawem możemy świętować kolejne rekordy. - Bieżący rok pod względem produkcji piskląt jest wyjątkowy - mówi Mariusz Szymyślik, dyrektor Krajowej Izby Producentów Drobiu i Pasz.
Razem będą szukać alternatywy dla importowanej soi w żywieniu drobiu
- W pierwszych siedmiu miesiącach tylko raz wylęgi kurcząt rzeźnych spadły poniżej stu milionów sztuk. To ewenement ponieważ wcześniej, miesiące, w których przekraczaliśmy tę barierę zdarzały się niezwykle rzadko i za każdym razem budziły zainteresowanie branży - dodaje.
Zdaniem eksperta interesujący może być kolejny miesiąc. Z jednej strony widać bowiem, że wylęgi wrześniowe mają tendencję do przyjmowania niższych wartości niż sierpniowe. Z drugiej jednak nakłady jaj wylęgowych sugerują, że we wrześniu możemy zobaczyć wynik produkcji piskląt bardzo zbliżony do tego, jaki pojawił się z danymi za sierpień.
Logika funkcjonowania rynku oraz opóźnienia w transmisji impulsów z rynku skupu na rynek produkcji piskląt podpowiadają, że dane z minionego miesiąca będą mocne i nie można wykluczać nawet pobicia dopiero co ustanowionego rekordu.
W pierwszych ośmiu miesiącach br. wyprodukowano w Polsce 826,9 mln sztuk piskląt kurcząt rzeźnych. To o 58,2 mln sztuk więcej niż w analogicznym okresie poprzedniego roku, co oznacza wzrost o 7,57 procent.
Średnia miesięczna produkcja od sierpnia 2017 r. do lipca 2018 r. (ostatnich 12 miesięcy) wyniosła 100,9 mln sztuk (95,4 mln rok wcześniej).