Wipasz planuje po raz drugi budowę fermy drobiu trasie S7 w gminie Pasłęk. Jednak firma po raz kolejny napotkała na sprzeciw okolicznych mieszkańców, którzy obawiają się uciążliwych zapachów.
Powrócił pomysł na budowę kurzej fermy przy trasie S7 w gminie Pasłęk. Pierwszą próbę budowy podjęto w 2015 r., ale ze względu na protesty mieszkańców, wycofano się z tej inwestycji.
Firmy Wipasz wznowiła starania o pozwolenie na budowę fermy drobiu we wsi Sakówko w gminie Pasłęk, nieopodal trasy S7.
Przedstawiciele firmy złożyli wniosek o wydanie decyzji w sprawie środowiskowych uwarunkowań na budowę fermy w ilości nie mniejszej niż 210 DJP na działce nr 40/2 w obrębie ewidencyjnym Sakówko.
Kolejne ognisko grypy ptaków w Polsce oznacza pogłębienie kłopotów polskiego drobiarstwa, które i tak jest w złym stanie ze względu na epidemię koronawirusa. - Ucierpi głównie nasz eksport. Już niektóre kraje...
Wniosek skierowano do uzgodnienia Regionalnemu Dyrektorowi Ochrony Środowiska w Olsztynie, Państwowemu Powiatowemu Inspektorowi Sanitarnemu w Elblągu, spółce Wody Polskie oraz marszałkowi województwa warmińsko-mazurskiego – informuje portel.pl.
W 2015 r. Wipasz wycofał się z tej inwestycji po protestach mieszkańców, którzy obawiali się uciążliwych zapachów, które towarzyszą fermom drobiu.
Również teraz do Urzędu Miejskiego w Pasłęku wpłynął protest mieszkańców Krosna i Sakówka.
- Wpłynął protest wraz z wnioskiem o wykonanie na ten teren planu miejscowego zagospodarowania przestrzennego ustalającego zakaz zabudowy tego terenu fermami zwierzęcymi ze wskazaniem funkcji mieszkaniowej, jako najbardziej odpowiedniej. Protesty wpłynęły też od właścicieli pola golfowego i sąsiadującej zabudowy mieszkaniowej jednorodzinnej. Wszyscy protestujący wskazują na bardzo negatywne oddziaływanie tego typu inwestycji na środowisko i zdrowie ludzi - mówił burmistrz Śniecikowski.
Zapewnia on, że wszystkie protesty zostaną szczegółowo zbadane i rozpatrzone, a priorytetem będzie bezpieczeństwo mieszkańców miasta i gminy.
Wirus grypy ptaków został wykryty na fermie indyków w województwie mazowieckim w powiecie siedleckim. Służby weterynaryjne wdrażają stosowne kroki i przewidziane prawem procedury. "Tak spora odległość między pierwszym i...
Burmistrz poinformował również, że do tej pory wpłynęło jedno negatywne uzgodnienie od marszałka województwa warminsko-mazurskiego, a Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Olsztynie zawnioskował o uzupełnienie raportu.
- Aktualnie oczekujemy na zajęcie stanowiska przez pozostałe organy opiniujące. Po ich otrzymaniu zostanie wszczęta procedura udziału społeczeństwa w postępowaniu, w ramach prowadzonej oceny oddziaływania na środowisko i w sprawie warunków realizacji przedsięwzięcia. W ramach tego postępowania prowadzona jest także otwarta rozprawa administracyjna, dotycząca planowanego przedsięwzięcia i jego oddziaływania na środowisko i zdrowie ludzi - poinformował burmistrz.
Mieszkańcy i podmioty zainteresowane sprawą będą mogły składać uwagi dotyczące wniosku spółki Wipasz.
Burmistrz podczas sesji poinformował też, że po zebraniu materiałów dowodowych, przed decyzją rozstrzygająca, strony postępowania zostaną zawiadomione o możliwości składania uwag do zebranych materiałów dowodowych.