Drób wodny może być nowym hitem eksportowym
Polska słynie z hodowli drobiu, w tym także kaczek i gęsi. Eksperci zgodnie przewidują szybki rozwój tych sektorów w naszym kraju.
Aż 80 proc. krajowej gęsiny produkuje się w województwie kujawsko-pomorskim. Ponad 90 proc. zasobów tego mięsa trafia jednak za granicę.
Równie dużym uznaniem cieszy się rodzime mięso kacze. W 2016 r. pogłowie tych zwierząt wyniosło ponad 19 mln.
Produkcja mięsa indyków poszła w górę. Polska już wiceliderem!
- Chów drobiu wodnego w Polsce ma wieloletnią tradycję. Jest on bardzo dobrze przystosowany do naszych warunków środowiskowych - komentuje Marcin Szukalski, kierownik regionalny ds. drobiu De Heus.
- To niewątpliwa przewaga polskich hodowców, która wraz z rosnącym zapotrzebowaniem na mięso tych ptaków przyczynia się do dynamicznego rozwoju sektora. Przemawiają za tym również liczby i jeśli wszystko pójdzie dobrze, w tym roku utrzymamy produkcję na poziomie 3 mln - dodaje Szukalski.
Polacy jedzą stosunkowo niewiele mięsa kaczego i gęsiego, którego większość trafia do Niemiec. Coraz więcej drobiu wodnego eksportujemy również do krajów azjatyckich. Największą popularnością cieszą się tam łapy i głowy. Znacznie podniósł się również standard utrzymania i produkcji tych ptaków w Polsce.
- Fermy utrzymujące drób wodny rosną, a hodowcy przywiązują coraz większą wagę do standardów produkcji - dodaje ekspert.
Ceny drobiu wciąż na wysokim poziomie
Ponad 95 proc. polskich gęsi stanowią słynne owsiane, reszta to odmiany regionalne. Gęsina to produkt luksusowy. Słynie z kruchego i delikatnego mięsa, praktycznie pozbawionego tłuszczu. Jest źródłem łatwo przyswajalnego białka oraz przyczynia się do znacznej redukcji cholesterolu. Dodatkowo zawiera bogactwo witamin z grupy A, B1, B2, D, E i PP, a także fosfor, żelazo i magnez.
Hodowcy, którzy chcą rozwijać gospodarstwa powinni zadbać o profilaktykę oraz prawidłowe żywienie zwierząt. - W przypadku drobiu wodnego nie można zapominać o zapewnieniu odpowiedniego mikroklimatu, temperatury, wentylacji czy suchej ściółce - radzi Szukalski.
Pierwsze wstawienia gąsiąt rozpoczynają się na początku marca, zaś pierwszy ubój odbywa się zazwyczaj w okolicach czerwca. Przy podjęciu decyzji o intensywnym chowie drobiu wodnego, należy pamiętać także o zawarciu umowy z ubojnią, która także dostarcza pisklęta.
- Hodowcy powinni postawić na jakość i pamiętać, że naszej pozycji zagrażają Węgrzy, którzy mocno rozwijają się w tym obszarze. Pomocne w utrzymaniu się na rynku jest wsparcie od specjalistów i firm - podsumowuje Marcin Szukalski z De Heus.