Branża drobiarska wychodzi na prostą

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: PAP, (em) | redakcja@agropolska.pl
27-09-2021,10:35 Aktualizacja: 27-09-2021,10:36
A A A

Po spadku eksportu spowodowanym pandemią i obniżeniu produkcji drobiu na skutek strat związanych z ptasią grypą polska branża drobiarska wychodzi na prostą - podają analitycy Credit Agricole.

W Agromapie eksperci zaznaczyli, że branża drobiarska była jednym z najsilniej dotkniętych przez pandemię sektorów sektora rolno-spożywczego. Wybuch pandemii doprowadził do dużego spadku popytu zagranicznego na nasz drób, tymczasem branża jest uzależniona od eksportu. W konsekwencji powstała nadpodaż na krajowym rynku, a ceny mocno spadły.

Piotr Kulikowski, Krajowa Rada Drobiarstwa, umowy kontraktacyjne w drobiarstwie

Brak umów kontraktacyjnych w drobiarstwie destabilizuje rynek

Produkcja drobiu jest niestabilna, a jej opłacalność obecnie niska. Przyczyną tego jest brak umów kontraktacyjnych, co utrudnia planowanie - powiedział Piotr Kulikowski, prezes Krajowej Rady Drobiarstwa. Szef KRD zaznaczył, że w innych...

Zauważono, że szczególnie silny spadek popytu odnotowano ze strony kanału HoReCa, którego działalność była istotnie ograniczona przez restrykcje administracyjne u głównych partnerów handlowych Polski.

Analitycy podkreślili, że w takich warunkach rodzimi eksporterzy drobiu stanęli przed koniecznością sprzedaży produktów przez alternatywne kanały dystrybucji, m.in. sieci handlowe, co bez wcześniej zbudowanych marek okazało się bardzo trudne i często wiązało się z koniecznością znacznego obniżenia cen oferowanych produktów.

Według Agromapy, niskie ceny skupu drobiu w połączeniu z wysokimi stawkami pasz oddziaływały w drugiej połowie 2020 r. w kierunku ograniczenia jego produkcji. W efekcie, ze względu na dostosowanie podaży, pod koniec ub.r. był obserwowany łagodny wzrost cen skupu drobiu, choć nadal utrzymywały się na niskich na tle historycznym poziomach.

W raporcie zwrócono uwagę, że wpływ na sytuację branży miały też ogniska ptasiej grypy, które zostały odnotowane w regionach o bardzo wysokiej koncentracji produkcji drobiarskiej. Zgodnie z danymi Głównego Inspektoratu Weterynarii od listopada 2020 r. do sierpnia 2021 r. stwierdzono w Polsce 348 ognisk ptasiej grypy, co wiązało się z koniecznością wybicia ponad 14 mln sztuk drobiu.

Katarzyna Gawrońska, branża drobiarska, grypa ptaków, kurczęta rzeźne

Grypa ptaków nie zatrzymała rozwoju polskiego drobiarstwa

Branża drobiarska potrzebowała tylko dwóch miesięcy, aby poziomy produkcji żywca kurcząt rzeźnych wróciły do normy - wynika z najnowszej analizy Krajowej Izby Producentów Drobiu i Pasz. - W szczycie likwidacji stad związanych z...

"Choć straty stanowiły zaledwie 1,1 proc. rocznego uboju drobiu z 2020 r., to skoncentrowały się w relatywnie krótkim okresie (marzec-maj) i zostały odnotowane również w stadach reprodukcyjnych, od których zależy podaż w kolejnych miesiącach. W konsekwencji, spadek podaży drobiu, w połączeniu ze stopniową odbudową popytu na polski drób, doprowadził do powstania deficytu surowca na rynku i wzrostu cen skupu do rekordowych poziomów" - wskazano.

Jak podali analitycy, dane dotyczące wylęgów kurcząt w Polsce sygnalizują, że sytuacja podażowa na rynku drobiu stopniowo się normalizuje, co będzie sprzyjać zwiększeniu produkcji w kolejnych kwartałach. Oceniają, że będzie to oddziaływać w kierunku dalszego spadku cen drobiu. Czynnikiem ograniczającym wzrost produkcji będzie natomiast utrzymująca się relatywnie niska opłacalność produkcji drobiu ze względu na wysokie ceny pasz - przewidują eksperci Credit Agricole.

Z analizy wynika, że trudna sytuacja w branży drobiarskiej wymusiła głęboką restrukturyzację. Zgodnie z danymi firmy PONT Info zatrudnienie w niej było w drugim kwartale o 9,9 proc. niższe niż w tym czasie przed rokiem, a przeciętne wynagrodzenie obniżyło się o 1,8 proc. Firmy silnie ograniczyły również swoje nakłady inwestycyjne.

Zdaniem analityków, kolejne miesiące przyniosą dalsze, stopniowe ożywienie aktywności w branży drobiarskiej. Wskazano jednak, że w krótkim okresie głównym czynnikiem ryzyka jest ewentualne wystąpienie kolejnych, znaczących strat w bazie produkcyjnej spowodowanych ptasią grypą.
 

Poleć
Udostępnij
Aktualne wydanie
Hoduj z głową świnie 6/2024

Hoduj z głową świnie:

-Choroba obrzękowa niejedno ma imię

-Białko paszowe - problem rzeczywisty czy wydumany?

-Remont stada własny lub z zakupu?

PRENUMERATA


 

Aktualne wydanie
Hoduj z głową bydło 6/2024

Hoduj z głową bydło:

-Czy i jak stosować aminokwasy chronione?

-Dlaczego wciąż przekarmiamy krowy białkiem?

-IBR, czyli wyzwanie dla nowoczesnych hodowców

PRENUMERATA