Żywiec wołowy jest tańszy, ale wkrótce może się to zmienić
Ceny bydła mięsnego i ras mieszańcowych nieco zmalały. Wpływ na tę sytuację ma Brexit czyli decyzje Wielkiej Brytanii o wyjściu z Unii Europejskiej, a konkretnie osłabienie funta.
Mięso wołowe z Polski zanim trafi do Anglii, Szkocji i Irlandii jest przygotowywane tj. przerabiane i pakowane w Holandii. To właśnie tam trafia nasz żywiec, głównie krowy mieszańcowe. Obecnie jednak, jak informuje TVP 1, popyt i ceny na nasze bydło zmalały.
Angus - niewymagające i odporne bydło mięsne
Kilogram żywca rasy holsztyńsko-fryzyjskiej, która jest najtańsza, wynosi obecnie 7-7,5 zł brutto. Bydło ras mieszanych mleczno-mięsnych jest o złotówkę droższe i kosztuje 8-8,5 zł/kg. Za buhaje czystorasowe rasy hereford hodowcy mogą otrzymać 8,5-9 zł/kg. Najdroższa jest rasa limousine, za którą zakłady płacą 10-10,5 zł/kg.
Bydło czystych ras mięsnych tj. hereford czy limousine jest eksportowane z Polski głównie do Francji czy Belgii, gdzie wytwarzane jest z nich mięso kulinarne najwyższej jakości. Wołowinę wysyłamy do Hiszpanii, a także sporo do Włoch i Grecji oraz na Bliski Wschód np. do Libanu.
Wołowina z Polski jest także pożądana w Turcji. Tamtejsze zakłady już od kilku tygodni przymierzają się do importu naszego mięsa. Na razie nie wiadomo jednak ile będą w stanie za nie zapłacić. Jak informuje TVP 1 nieoficjalnie mówi się, że będą to bardzo wysokie ceny, co może także poprawić sytuację na krajowym rynku.