Wzrost produkcji i spekulacja wpływają na ceny mleka
Cena skupu mleka w grudniu ubiegłego roku wyniosła 2,75 złotych za litr. Zakłady mleczarskie poinformowały, że w styczniu obniżą notowania od 30 do nawet 60 groszy, co boleśnie odczują producenci tego surowca.
Ilość mleka trafiająca do mleczarni wciąż się zwiększa, pomimo spadku liczby gospodarstw mlecznych w Polsce.
O niskich cenach mleka mówiło się od miesięcy
- Gospodarstwa, które widzą swoją przyszłość tylko w mleku, ciągle inwestują i tak szybko zwiększają stada, że dla równowagi te mniejsze nie nadążają z ich likwidacją. W efekcie paradoksalnie mamy mniej gospodarstw, ale więcej krów i produkcja mleka wciąż rośnie - podkreśla Martin Ziaja, prezes Opolskiego Związku Hodowców Bydła (OZHB), członek zarządu Polskiej Federacji Hodowców Bydła i Producentów Mleka dodając:
- W 2004 r. było 330 tys. producentów mleka, którzy dostarczali łącznie 8,5 mld litrów mleka do mleczarń. W międzyczasie ubyło ich aż 240 tys. Tymczasem w 2022 roku 90 tys. gospodarstw dostarczało do zakładów przetwórczych ponad 12 mld litrów mleka.
Hodowca zwraca również uwagę na fakt, że już od jesieni ubiegłego roku zakłady w całej Europie zaczęły gromadzić zapasy produktów, które z uwagi na ich wysokie ceny oraz inflację nie były tak chętnie kupowane. W pewnym momencie zostaną one zdjęte z rynku, co oczywiście odbije się na cenie skupu mleka.
Spekulacja szkodzi żywności
Mleko tańsze nawet o 60 groszy?
Oprócz presji marketów na malejące notowania cen mleka wpływa fakt, że rynek spożywczy jest coraz bardziej zdominowany przez spekulantów.
- To jest dla nas bardzo niebezpieczne. Giełda i spekulanci, w przeciwieństwie do producentów żywności nie lubią stabilizacji, bo nie mogą wówczas zarabiać. Tam muszą być duże skoki i spadki cenowe - mówi Ziaja.
Normalnie ruchy sięgają 2-5 procent w sytuacji wzrostu produkcji mleka czy np. większych plonów zbóż w żniwa. Jednak gdy dany towar znajdzie się na giełdzie, wówczas rosną one nawet do kilkudziesięciu procent.
- Wykorzystują to spekulanci, którzy kupują dużą ilość towaru gdy jest tani, a potem sprzedają po bardzo wysokiej cenie, gdy zaczyna go brakować - zauważa Martin Ziaja.
Więcej informacji na temat hodowli bydła oraz produkcji mleka znajdziesz w magazynie "Hoduj z Głową Bydło" ZAPRENUMERUJ
Książki warte polecenia: Sygnały racic|Rozród - Praktyczny przewodnik zarządzania rozrodem (Cow Signals)