Rolnik kupuje cielęta oraz odsadki i opasa je do wagi ciężkiej. Zwierzęta są sprzedawane średnio co 3 miesiące w partiach po 17 sztuk.
Cena skupu bydła rzeźnego pod koniec grudnia 2020 r. wzrosły. Jednocześnie były one nieco wyższe niż w tym samym czasie 2019 r., ale niższe niż w 2018 r. Biuro Analiz i Strategii Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa informuje, że w...
Marek Kozłowski z Chwałkowa Kościelnego w woj. wielkopolskim prowadzi gospodarstwo rodzinne ukierunkowane na opas bydła.
Gospodarz posiada 190 opasów, które są utrzymywane wolnostanowiskowo w 4 budynkach.
Kupuje on cielęta w wieku 2-3 tyg. od lokalnych rolników. Są to przeważnie mieszańce pochodzące od krów mlecznych krytych buhajami mięsnymi. Do gospodarstwa Marka Kozłowskiego trafiają również buhajki pochodzące od pośredników.
Obecnie współpracuje on z dwiema firmami. Jedna dostarcza mu w większości mieszańce pochodzące od buhajów mięsnych i krów rasy nizinnej czarno-białej, a druga zwierzęta sprowadzone z Litwy czy Estonii w wadze około 120 kg.
Unika on zakupu zwierząt o masie 90-100 kg, ponieważ zazwyczaj nie pobierają one wystarczająco dużo paszy treściwej, aby prawidłowo przybierać na masie, a pojenie ich mlekiem sprawia duży problem i generuje dodatkowe koszty.
Zwierzęta, które trafiają do gospodarstwa przechodzą kwarantannę. W pierwszym dniu dostają również po 2 litry elektrolitów, dzięki czemu szybciej się regenerują po transporcie.
Hodowca zainwestował w dwa roboty udojowe, urządzenie do czyszczenia podłogi szczelinowej i podgarniania paszy. Teraz ma więcej czasu, który może poświecić na inne zajęcia. Patryk Chojnicki wraz z żoną Katarzyną i ojcem Marianem...
Cielęta są pojone preparatem mlekozastępczym dwa razy dziennie. Mają one również dostęp do paszy typu musli, śruty na bazie jęczmienia i soi oraz premiksu witaminowo-mineralnego, a także dodatku kredy pastewnej na wzmocnienie kości.
Gospodarz w ich żywieniu stosuje dodatek czosnku paszowego o właściwościach przeciwbakteryjnych, przeciwwirusowych i przeciwgrzybiczych.
Zwierzęta mają dostęp do poideł miskowych z zaworem rurkowym. Jak podkreśla rolnik, tego typu poidła szczególnie dobrze sprawdzają się w grupie najmłodszych zwierząt, ponieważ do ich uruchomienia potrzebny jest mniejszy nacisk niż w urządzeniach z tradycyjnym językiem.
W skład dawki pokarmowej dla cieląt wchodzi również niewielka ilość sianokiszonki oraz słomy pszennej lub jęczmiennej. Po 3 tygodniu życia gospodarz wprowadza im kolejny preparat mlekozastępczy przeznaczony dla starszych cieląt, a po ukończeniu 1 miesiąca życia ich dieta jest wzbogacana o kiszonkę z kukurydzy.
Zwierzęta są pojone pójłem do uzyskania masy 100-120 kg. Następnie żywione są wyłącznie kiszonką z kukurydzy i paszą treściwą w ilości 3 kg na sztukę. Pod koniec opasu jej dawka jest zmniejszana do 2 kg.
Rozcieńczanie mleka wodą, zawyżanie wskazań urządzeń pomiarowych i wyłudzanie pieniędzy ze spółdzielni mleczarskiej. Proceder ten został ujawniony w połowie 2019 r., a prowadzone śledztwo ujawnia kolejne wątki tej sprawy. Afera...
Buhajki po ukończeniu 6 miesiąca życia dostają dodatek mocznika paszowego. Gospodarz stosuje go w ilości 30 kg na 1 tonę mieszanki.
Buhajki gdy osiągną masę 300 kg są przepędzane do kojca, w którym mieści się po 30 sztuk. Od tej pory mają stały dostęp do zadaszonego okólnika. Pozostają w tej grupie do uzyskania masy 400 kg, po czym trafiają do mniejszych grup po 17 sztuk.
Są one utrzymywane do wieku 22-24 miesięcy i do uzyskania masy ciała w granicach 700-750 kg. Średnie przyrosty opasów w zależności od dostępności paszy wynoszą 1000-1200 g dziennie.
Zwierzęta są sprzedawane średnio co 3 miesiące w partiach po 17 sztuk, a gospodarz rozlicza się za nie w wadze żywej.
Głównym celem Marka Kozłowskiego w najbliższym czasie jest takie dopracowanie produkcji, aby maksymalnie ograniczyć nakład pracy. W jego planach jest zakup m.in. wozu paszowego.
-
Więcej informacji dotyczących gospodarstwa Marka Kozłowskiego znajdziesz w kolejnym magazynie "Hoduj z Głową Bydło" nr 1/2021 r. ZAPRENUMERUJ