SM Bielmlek nadal szuka właściciela
Spółdzielnia Mleczarska Bielmlek wciąż pozostaje bez właściciela. Syndyk masy upadłościowej już dwa razy nieskutecznie wystawiał należący do niej zakład na sprzedaż.
Spółdzielnia Mleczarska Bielmlek, która w marcu 2021 roku ogłosiła upadłość z powodu zadłużenia na kwotę około 250 mln złotych, została już dwukrotnie nieskutecznie wystawiona na sprzedaż.
Pierwszy raz przetarg na zakup SM Bielmlek został ogłoszony w listopadzie 2021 roku. Zakład wyceniono wówczas na 140 milionów złotych. Nie znaleźli się chętni do jego zakupu, choć w międzyczasie pojawiły się dwie zagraniczne firmy, które pojawiły się na miejscu i wykonały oględziny.
O nowoczesnych trendach w hodowli bydła
Przy drugim przetargu wartość sprzedażowa w porównaniu do pierwotnej została obniżona o niemal 30 milionów zł i ustalona na 110.599.300,00 zł.
22 lutego syndyk masy upadłości Bielmleku Józef Gliński wystawił na sprzedaż w formie pisemnego przetargu zorganizowaną część przedsiębiorstwa (ZCP). Obejmowała ona zakład produkcji mleczarskiej znajdujący się w Bielsku Podlaskim.
W jego skład wchodzą nieruchomości o łącznej powierzchni 7,9237 ha wraz budynkami i budowlami, ruchomości stanowiące wyposażenie zakładu oraz wartości niematerialne i prawne (WNiP) w postaci znaków towarowych, domen internetowych i oprogramowania.
Pisemne oferty zakupu, zgodne z regulaminem przetargu, z uwagi na ograniczoną liczbę potencjalnych nabywców, były składane w dość krótkim czasie tj. od 22 lutego do 11 marca.
- Sam wysyłałem informacje oraz indywidualne zaproszenia do negocjacji skierowane do spółdzielni mleczarskich w całym kraju oraz największych zakładów w województwie podlaskim. One są naturalnymi nabywcami tego typu instalacji. Ogłoszenia o drugim przetargu ukazały się zarówno w prasie regionalnej, jak i ogólnopolskiej - mówi Józef Gliński.
Hodowco postaw na dobrostan
Drugi przetarg niestety również nie przyniósł pozytywnego rezultatu. Jakie będą więc dalsze kroki?
- To rada wierzycieli podejmuje decyzje odnośnie sprzedaży. Zapewne czeka nas rozmowa. Będziemy dyskutować o tym, czy obniżamy cenę, czy wstrzymujemy sprzedaż, czy w dalszym ciągu poszukujemy nabywcy w aktualnej, czy to w ogóle jest realne itd. Do tego czasu mogę oferować zakład w cenie obowiązującej podczas drugiego przetargu. W międzyczasie będę również proponował jakieś rozwiązania dotyczące dalszej strategii - mówi Gliński.
Warto zaznaczyć, że nowy nabywca w oparciu o przepisy zawarte w prawie upadłościowym, przejmie tylko aktywa spółdzielni, bez jej zobowiązań.
Tartak już sprzedany
Ogłoszony został również drugi przetarg na sprzedaż zorganizowanej części przedsiębiorstwa w postaci należącego do Bielmleku Zakładu Drzewnego w Hajnówce.
Wzrost skupu mleka był najniższy w historii
- Rozstrzygnięcie tego przetargu zakończyło się sukcesem. Została wybrana oferta i dzięki temu sprzedaż jednego z elementów masy upadłości Bielmleku w ciągu miesiąca, formalnie do 4 kwietnia, zostanie sfinalizowana. Teraz trzeba zgromadzić dokumenty i sporządzić u notariusza stosowną umowę - mówi Józef Gliński.
Syndyk zarejestrował dwie oferty i przyjął tę wyższą, która jak przyznaje, przekraczała minimalnie cenę wywoławczą. Wyniosła więc około 2 mln złotych. Złożyła ją firma z Hajnówki.
To nie było podpalenie
We wrześniu 2021 roku w budynku proszkowni należącym do SM Bielmlek wybuchł pożar. Okazuje się, że nie powstał on wskutek przestępstwa lub zaniedbania.
Biegli z dziedziny pożarnictwa określili jego przyczynę. Ogień został zaprószony przez zwarcie w instalacji elektrycznej. To z kolei nastąpiło prawdopodobnie z powodu przetarcia izolacji przewodu. Uszkodzenie to nie wynikało z błędów konstrukcyjnych i wykonawczych oraz w użytkowaniu. W związku z tym Prokuratura Rejonowa w Bielsku Podlaskim i umorzyła śledztwo w tej sprawie.
Więcej informacji na temat hodowli bydła oraz produkcji mleka znajdziesz w magazynie "Hoduj z Głową Bydło" ZAPRENUMERUJ
Książki warte polecenia: Sygnały racic|Rozród - Praktyczny przewodnik zarządzania rozrodem (Cow Signals)