Polska Izba Mleka: Nowe przepisy to koszty dla producentów

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: Dariusz Kucman | redakcja@agropolska.pl
24-12-2015,8:45 Aktualizacja: 24-12-2015,9:02
A A A

Wzrost kosztów dla producentów oraz dezorientacja wśród konsumentów – takie mogą być zdaniem Polskiej Izby Mleka konsekwencje nowego rozporządzenia ministra rolnictwa i rozwoju wsi w sprawie szczegółowych wymagań w zakresie jakości handlowej niektórych przetworów mlecznych.

Wśród objętych treścią wstępnego projektu tego dokumentu są m.in.: jogurty, mleko fermentowane, kefir, śmietanki, sery, masło czy serwatki (łącznie jest 28 pozycji). A ministerstwo zasięga w tej sprawie języka w organizacjach branżowych.

Polska Izba Mleka zaapelowała o odstąpienie od prac nad rozporządzeniem. Zdaniem PIM, niezbędne wymagania co do jakości handlowej są już zawarte w prawie, choćby w unijnych rozporządzeniach, które obowiązują także w Polsce.

Polska Izba Mleka, Mlekpol, Mlekovita

Polska Izba Mleka: mleczarnie zbyt wolno konsolidują się

Polskie mleczarnie, mimo postępu, jaki dokonał się w ostatnich 12 latach wciąż należą do najmniejszych w Unii Europejskiej - wynika z raportu Polskiej Izby Mleka. W roku 2013/14 liczba podmiotów skupujących wzrosła z 284 do 342, bowiem...

W opinii PIM, wprowadzenie nowego aktu będzie wiązało się dla producentów mlecznych z dużymi kosztami w postaci zmian w oznakowaniu opakowań niemal wszystkich produktów. A w związku z obowiązującym od grudnia 2014 r. innym rozporządzeniem też trzeba było dokonywać zmian w opakowaniach, co oczywiście sporo kosztowało. Tym bardziej, że proces takich zmian jest długotrwały. „Z doświadczeń jednego z naszych członków wynika, że spowoduje to duże straty dotyczące kosztów opakowań, gdyż zostaną niewykorzystane opakowania z nieaktualnym oznakowaniem u producenta lub dostawcy opakowań” – pisze w swoim stanowisku Izba.

I przekonuje, że kolejne zmiany w oznakowaniu wprowadzą dezorientację u konsumentów, którzy zdążyli się przyzwyczaić do tego obecnego. I że ono, w postaci tabeli z wartościami odżywczymi oraz podaniem składników jest wystarczające. W tej tabeli jest też tłuszcz, więc zdaniem PIM nie ma potrzeby dodatkowego jego wyeksponowania, co proponuje ministerstwo. „Preferencje konsumentów zmieniają się i dla obecnych tłuszcz już nie jest najistotniejszym wyróżnikiem przy dokonywaniu zakupów. Konsumenci zwracają uwagę na inne wartości, takie jak: białko, laktoza, sól czy wapń” – zaznacza Polska Izba Mleka.

Wskazuje także z uzasadnieniem konkretne uchybienia w projekcie rozporządzenia, jak np. brak definicji dla serów parzonych czy zbyt dużą minimalną ilość drożdży dla kefirów.

 

Poleć
Udostępnij
Aktualne wydanie
Hoduj z głową świnie 6/2024

Hoduj z głową świnie:

-Choroba obrzękowa niejedno ma imię

-Białko paszowe - problem rzeczywisty czy wydumany?

-Remont stada własny lub z zakupu?

PRENUMERATA


 

Aktualne wydanie
Hoduj z głową bydło 6/2024

Hoduj z głową bydło:

-Czy i jak stosować aminokwasy chronione?

-Dlaczego wciąż przekarmiamy krowy białkiem?

-IBR, czyli wyzwanie dla nowoczesnych hodowców

PRENUMERATA