Polska Izba Mleka: mleczarnie zbyt wolno konsolidują się
Polskie mleczarnie, mimo postępu, jaki dokonał się w ostatnich 12 latach wciąż należą do najmniejszych w Unii Europejskiej - wynika z raportu Polskiej Izby Mleka.
W roku 2013/14 liczba podmiotów skupujących wzrosła z 284 do 342, bowiem stopniowej likwidacji części przedsiębiorstw towarzyszy szybszy proces powstawania nowych firm, które zajmują się nie tylko skupem, ale również przerobem mleka - stwierdzają eksperci. Statystyczny podmiot skupujący współpracował z 395 dostawcami. W 2004 r. było w Polsce 265 mleczarni, w 2010 r. - 215, a w 2014 - 197.
IX Ranking Spółdzielni Mleczarskich. Oto najlepsi z najlepszych
Największe nasze firmy (Mlekpol, Mlekovita) mieszczą się dopiero w końcu trzeciej trzydziestki największych mleczarni na świecie pod względem wartości sprzedaży lub ilości przerobionego mleka. Wartość sprzedaży na mleczarnię w 2004 r. wynosiła 14,9 mln euro, w 2010 r. - 28,1 mln euro, a w 2014 r. - 37,9 mln euro.
Kondycja finansowa mleczarni w ubiegłym roku pogorszyła się, mimo że przerobiły one o 7 proc. więcej mleka niż rok wcześniej. Zysk brutto przetwórni mleka w 2014 r. wyniósł 404 mln zł, podczas gdy w 2013 r. - 778 mln zł, a rentowność mleczarni (brutto) spadła z 2,58 proc. do 1,33 proc.
Systematycznie spada liczba producentów mleka. W chwili wstąpienia Polski do UE surowiec do mleczarni dostarczało 355,2 tys. rolników, w 2010 r. - 170 tys., a w 2014 - 134,6 tys.
Mimo że pogłowie krów zmniejsza się, tak jak i liczba gospodarstw specjalizujących się w produkcji mleka, to krowy dają coraz więcej mleka. Przeciętna wydajność krów mlecznych w Polsce wyniosła w 2014 r. 5517 litrów i w porównaniu z rokiem poprzednim była wyższa o 4,3 proc.
Analitycy wskazują, że koncentracja w przetwórstwie mleka przebiega na razie o połowę wolniej niż w produkcji, bowiem wielkość dostaw statystycznego dostawcy w latach 2004-2014 wzrosła około 3,5 raza, podczas gdy wielkość przerobu mleka przez mleczarnie wzrosła tylko 1,8-krotnie.
Jeszcze większe różnice dotyczą tempa koncentracji w handlu oraz w obrotach międzynarodowych. Wprawdzie umożliwia to lepsze wykorzystanie elastyczności działania małych przedsiębiorców, ale jednocześnie potęguje konkurencję wewnątrzbranżową i osłabia pozycję negocjacyjną przetwórców w stosunku do partnerów biznesowych - uważają eksperci.
Około 75 proc. eksportu polskiej branży mleczarskiej trafia na unijny rynek.