Bydło mleczne powinno być żywione śrutą rzepakową
Polska jest krajem, który eksportuje tanie białko w postaci śruty rzepakowej a importuje drogą soję. Mamy ogromne możliwości związane z wykorzystaniem w żywieniu zwierząt rzepaku. Ciągle jednak nie potrafimy, bądź nie chcemy ich wykorzystać.
Hodowcy bydła mlecznego i producenci mleka, przedstawiciele świata nauki, a także przetwórcy i producenci rzepaku spotkali się w Piątnicy podczas II ogólnokrajowej konferencji na temat śruty rzepakowej pt. „Śruta rzepakowa jest realną alternatywą dla importu soi. Możliwości zwiększenia wykorzystania pasz rzepakowych w produkcji mleka”.
Prawidłowy odchów cieląt to podstawa
Konferencja odbyła się 10 grudnia w Piątnicy w woj. podlaskim.
- Widzimy w ministerstwie, że śruta rzepakowa jest bez wątpienia najważniejszą paszą białkową, która może być alternatywą dla śruty sojowej. Zaraz za nią są krajowe rośliny bobowate grubonasienne. W nich również tkwi potencjał. Białko w żywieniu zwierząt stanowi również soja uprawia w Polsce. Hodowcy pracują nad skróceniem okresu wegetacji, podniesieniem dolnego strąka i mniejszym osypywaniem się. - mówił przedstawiciel ministerstwa rolnictwa.
Zwrócił on uwagę na możliwość uzdatniania śruty rzepakowej w żywieniu zwierząt monogastrycznych przez jej fermentację Proces ten znacząco redukuje substancje antyżywieniowe. Zamienia zwykłą paszę w probiotyczną i prebiotyczną co znacząco zmniejsza zużycie antybiotyków i innych środków chemicznych.
- Dlaczego w żywieniu bydła? Bo nie musimy ich importować, bo nie są GMO i po trzecie są bardzo dobre dla krów mlecznych. Lepsza jest rzepakowa śruta niż sojowa, mówię to z pełną odpowiedzialnością - mówił prof. Kowalski
Powstaje polski indeks ekonomiczny
Jego zdaniem paradoksem jest fakt, że produkujemy bardzo dużo śruty rzepakowej, ale większość wysyłamy za granicę. Kto na tym zarabia? Głównie firmy transportowe.
Hodowcy bydła w Europie powoli odchodzą od żywienia zwierząt śrutą sojową. Tak dzieje się w Szwecji, a także u naszego zachodniego sąsiada tj. w Niemczech.
- Czy można żywić krowy mleczne bez śruty sojowej? Można, a nawet trzeba. I nie tylko dlatego, że jest bez GMO, ale dlatego że jest dobra i efektywna - podsumował prof. Kowalski.
Dr inż Zbigniew Lach z Ośrodka Hodowli Zarodowej w Osięcinach mówił o ekonomicznych aspektach decyzji podejmowanych na fermie.
- Prof. Kowalski jest gorącym zwolennikiem podawania krowom 4-5 kg śruty rzepakowej. Ja jestem gorącym przeciwnikiem ... tak małej ilości tej paszy w dawce - rozpoczął swoje wystąpienie dr Lach.
Dużą część prezentacji poświęcił odchowie młodzieży.
Gumy strzykowe. Dlaczego są takie ważne?
- Wszystko co można zrobić aby zwiększyć ilość białka i energii pobranej przez cielęta będzie skutkowało większymi przyrostami oraz lepszą zdrowotnością i większą produkcją mleka - mówił dr Lach.
- Polska jest jedynym krajem w UE, który eksportuje najtańsze białko, a importuje dużo droższe. To ewenement na skalę Europy - podkreślał podczas debaty Radosław Stasiuk, dyrektor generalny Polskiego Stowarzyszenia Producentów Oleju.
Co należy robić, żeby zamiast sprzedawać tak duże ilości tej paszy wykorzystać ją w kraju?
- Dużo leży po stronie mentalnej i w przekonaniu rolników, że soja jest zdecydowanie lepsza niż rzepak. To nie jest prawda, powinniśmy o tym głośno mówić. I jednym z narzędzi jest dzisiejsza konferencja. Musimy przekonać hodowców, że śruta rzepakowa jest pełnowartościowym źródłem białka - podkreślał Juliusz Młodecki, prezes Krajowego Zrzeszenia Producentów Rzepaku i Roślin Białkowych.
- Powiem na przykładzie własnego gospodarstwa. Od 1,5 roku karmię moje krowy wyłącznie śrutą rzepakową. Wcześniej stosowałem śrutę sojową nonGMO. Nie ma żadnej różnicy w produkcji mleka, a w kieszeni dużo zostaje - mówił Krzysztof Banach z Polskiej Federacji Hodowców Bydła i Producentów Mleka.
Zdrowe wymię to podstawa opłacalnej produkcji mleka
- Aby śruta rzepakowa mogła konkurować ze śrutą sojową jej cena nie może przekraczać 78 proc. wartości soi - tłumaczył Adam Zaleski, dyrektor generalny De Heus.
Czego nam dzisiaj potrzeba żeby zwiększyć możliwości wykorzystania pasz rzepakowych w Polsce?
- Konsekwencji działania i promowania tej paszy oraz odpowiedzi na pytanie, czy stać nas na to żeby wykorzystywać droższe źródła białka? - podsumowali uczestnicy debaty eksperckiej.
Konferencja została zorganizowana przez Polskie Stowarzyszenie Producentów Oleju we współpracy z Podlaskim Ośrodkiem Doradztwa Rolniczego oraz Krajowym Zrzeszeniem Producentów Rzepaku i Roślin Białkowych.
Więcej informacji o tematach omawianych podczas konferencji będzie można znaleźć w magazynie Hoduj z Głową Bydło nr 1/2019. ZAPRENUMERUJ
- Książki warte polecenia: Sygnały racic|Choroby bydła - podstawy diagnostyki i terapii |Rozród - Praktyczny przewodnik zarządzania rozrodem (Cow Signals)