Dzień kukurydzy i sorga w Osinach
W Osinach (pow. puławski, woj. lubelskie) odbył się Dzień Kukurydzy i Sorga, zorganizowany przez Polski Związek Producentów Kukurydzy oraz Instytut Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa PIB-Puławy.
Spotkanie rozpoczęła konferencja. Prof. dr hab. Paweł Bereś z TSD w Rzeszowie Instytutu Ochrony Roślin-PIB Poznań wygłosił wykład "Szkodniki kukurydzy i możliwości ich ograniczenia w kontekście Europejskiego Zielonego Ładu".
Szukali alternatywy na słabsze gleby. Wybrali sorgo
Dr hab. Dorota Pikuła z IUNG-PIB Puławy przedstawiła z kolei prezentację "Skład frakcyjny próchnicy gleby w kukurydzy uprawianej na kiszonkę". Przypomniała, że ważna jest nie tylko obecność próchnicy, ale też jej odczyn, który uzależniony od rodzaju materiału organicznego, z jakiego powstała. A warto wiedzieć, że kukurydza źle toleruje niskie ph.
Prof. dr hab. Tadeusz Michalski, prezes PZPK przypomniał natomiast najważniejsze zalecenia w uprawie kukurydzy, szczególnie w warunkach coraz bardziej dającej się we znaki suszy.
Podkreślił, że chociaż rolnik nie ma wpływu na pogodę to może redukować zagrożenie tego zjawiska poprzez pozostawianiu materii organicznej w glebie, wczesne siewy czy dobór wcześniejszych odmian, które "uciekają przed suszą".
Następnie goście udali się na pola Gospodarstwa Osiny, należącego do Zakładu Doświadczalnego "Kępa" IUNG PIB Puławy. Obejrzeli 56 odmian kukurydzy, pochodzących z 10 hodowli o różnym FAO, przeznaczonych zarówno na kiszonkę i ziarno. Wszystkie zostały wysiane 10 maja.
Wysokość cięcia kukurydzy i jej rozdrobnienie
Zwiedzający obejrzeli też 10 odmian sorga (wysiane 16 maja) pochodzących z 3 hodowli - polskiej, niemieckiej i węgierskiej. - Sorgo jest rośliną, która budzi zainteresowanie. Z odmian ziarnowych można uzyskać 6 ton ziarna z hektara. Plantacje powinny być przynajmniej kilkuhektarowe, bo przy małym areale może się zdarzyć, że ptaki wszystko wyjedzą. Sorgo jest w miarę odporne - nie ma tu omacnicy czy szkodników, jak drutowce - zaznaczał prof. Michalski.
Ekspert dodał, że jest to stresujący rok dla wielu roślin, przede wszystkim dla kukurydzy. - Dla niej najbardziej istotny jest okres uwodnienia od 20 czerwca do 10 sierpnia. To czas, kiedy kukurydza bardzo intensywnie rośnie, czyli uzyskuje odpowiednią biomasę, a poza tym tworzy kolby. Dla sorgo intensywny wzrost przypada w sierpniu. Przewiduje się, że średnie plony kukurydzy z hektara będą niższe, ale osiągną co najmniej 6 milionów ton (zapotrzebowanie na ziarno w Polsce szacuje się na 3 miliony ton). Będzie to dobre uzupełnienie dostępnych na rynku zbóż. Otwiera się więc spora możliwość eksportu, a przy dużej suszy, jaka panowała w całej zachodniej Europie można spodziewać się dobrej ceny - zakończył prezes PZPK.
Zainteresowani mogli też obejrzeć pokaz maszyn i narzędzi do uprawy oraz zbioru kukurydzy.
- Rolnictwo bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś