Żniwa na sucho chronią przed listerią
Deszcze oraz sztuczne nawadnianie pól stwarzają dobre warunki dla rozwoju chorobotwórczych bakterii Listeria monocytogenes. Dlatego plony najlepiej zbierać po upływie doby, gdy rośliny obeschną - dowodzą badania naukowców z Cornell University.
Badania opublikowane w „Applied and Environmental Microbiology” wskazują, że w celu ochrony konsumentów przed chorobami przenoszonymi drogą pokarmową, rolnicy po deszczu lub nawadnianiu pól powinni wstrzymać się ze zbiorami przez 24 godziny. Bakteria Listeria monocytogenes może wywołać u człowieka śmiertelnie niebezpieczne zapalenie opon mózgowych, a w przypadku kobiet ciężarnych - poronienie. Wstrzymanie się ze zbiorami zmniejsza ryzyko spożycia bakterii przez konsumentów.
Użyłeś czystego materiału siewnego? Sprawdź efekty na polu
W rozpowszechnianiu się listerii odgrywają rolę także uształtowanie terenu oraz bliskość zbiorników wodnych. Naukowcy zbadali różne lokalizacje w stanie Nowy Jork i odkryli, że bezpośrednio po deszczu lub nawadnianiu szanse znalezienia bakterii Listeria zwiększały się 25 razy. Po 24 godzinach, gdy pola wyschły, bakterie obumierały i poziom zagrożenia spadał niemal do stanu przed deszczem lub nawadnianiem.
Brak deszczu to poważne straty. Susza zamiesza na rynku zbóż
Naukowcy z Cornell chcą, aby ich wnioski płynące z ich odkrycia stały się częścią obowiązującego prawa. „Badania mają pomóc podmiotom rządowym we wprowadzaniu regulacji, które uczynią pożywienie w pełni bezpiecznym dla konsumentów” – mówi Daniel Weller, doktorant kierujący zespołem badawczym.
Zespół może pochwalić się pierwszymi sukcesami. Dzięki ich odkryciom Amerykańska Agencja Żywności i Leków (FDA) zaproponowała wprowadzenie zasad pozwalających rolnikom na odczekanie okresu doby po deszczach lub nawadnianiu pól. To jeden z kroków mających na celu zwiększenie bezpieczeństwa żywieniowego obywateli.