Wyrób alkoholi w gospodarstwach. Przed rolnikami mur z przepisów
Obecnie przepisy nie przewidują uproszczeń czy ułatwień dla wyrobu niewielkich ilości napojów spirytusowych z surowców pochodzących z własnych upraw. Aby rolnik mógł je produkować na sprzedaż, musi uzyskać status przedsiębiorcy.
Od dawna w środowiskach rolniczych powtarza się, by ułatwić prawnie wytwarzanie przez rolników i sprzedawanie niewielkich ilości alkoholi (okowity, destylaty czy nalewki) z własnych surowców. Temat pojawił się także na posiedzeniu sejmowej komisji rolnictwa.
Sprzedaż alkoholu przez internet? Branża prosi o zezwolenie
Joanna Trybus, zastępca dyrektora Departamentu Rynków Rolnych Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi podkreślała, że rokrocznie w kraju produkujemy 300 mln napojów spirytusowych, z czego około 70 proc. stanowi wódka.
- Jeśli chodzi o liczbę przedsiębiorców, to minister rolnictwa prowadzi rejestry działalności regulowanej i zgodnie z danymi zawartymi w rejestrach w zakresie wyrobu alkoholu etylowego mamy zarejestrowanych 470 przedsiębiorców, z czego czynnie produkuje niespełna 100 gorzelni. Jeśli chodzi o wyroby napojów spirytusowych, w rejestrze znajduje się 146 podmiotów, z czego połowa produkuje napoje spirytusowe w ilości do 10 tys. litrów alkoholu stuprocentowego - wymieniała.
Zwracała uwagę na złożoność przepisów w tym zakresie, które znajdują się w kompetencji kilku resortów: finansów, zdrowia, rozwoju i technologii oraz rolnictwa.
- Produkcję alkoholu etylowego lub napojów spirytusowych może prowadzić wyłącznie przedsiębiorca, zgodnie z ustawą - Prawo przedsiębiorców, po dokonaniu odpowiedniego wpisu do rejestru działalności regulowanej. Wymagania odnośnie do wpisu zawarte są w dwóch ustawach: o wyrobie napojów spirytusowych oraz o rejestracji, ochronie oznaczeń geograficznych napojów spirytusowych. Drugi akt prawny to ustawa o wyrobie alkoholu etylowego oraz wytwarzaniu wyrobów tytoniowych. Bez wymaganego wpisu do rejestru działalności regulowanej nie można produkować alkoholu przez destylację po fermentacji nawet na własne potrzeby - zastrzegła Trybus.
Piwo i wódka na wojnie. Producenci przerzucają się argumentami
Jak dodała, producenci rolni będący przedsiębiorcami mogą uzyskać wpis w wyżej wymienionych rejestrach, ale przepisy nie przewidują dla nich uproszczeń.
Uzyskanie wpisu wiąże się z poniesieniem jednorazowej opłaty - 11 610 zł w przypadku produkcji alkoholu bez limitu (w ramach limitu do 10 tys. litrów jest to kwota 10-krotnie niższa).
Co prawda obecnie w ministerstwie procedowana jest zmiana ustawy o wyrobie napojów spirytusowych (ma to związek z wdrożeniem przepisów UE w zakresie m.in. nadzoru nad procesem leżakowania napojów spirytusowych), ale projekt nie reguluje kwestii produkcji niewielkich ilości alkoholi z własnych surowców.
W ocenie resortu zagadnienia te wymagają pogłębionej analizy pod względem zgodności z prawem unijnym i przepisami prawa krajowego w zakresie chociażby bezpieczeństwa produkcji, kontroli pod względem jakości handlowej, banderolowania, kontroli akcyzowej itd.
Wódka z Polski będzie chroniona. Zielone światło dla umowy
- Krajowe przepisy dotyczące podatku akcyzowego nie wprowadzają obniżonej stawki podatku akcyzowego dla prawnie i ekonomicznie niezależnych gorzelni wytwarzających do 1 tys. litrów alkoholu stuprocentowego w skali roku w odniesieniu do możliwości sprzedaży. Taka możliwość jest zawarta w przepisach unijnych - wskazywała Trybus.
Nie ukrywała, że gorzelnie rolnicze czy sadownicy pragnący rozpocząć produkcję okowit czy destylatów w chwili obecnej nie mają możliwości ich sprzedaży, gdyż zgodnie z ustawą o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi wprowadzanie do obrotu wyrobów alkoholowych przebiega tak: producent w pierwszej kolejności jest zobowiązany dostarczyć wytworzony napój spirytusowy, np. okowitę, do podmiotu, który posiada stosowne zezwolenie na obrót hurtowy takimi napojami alkoholowymi.
Następnie podmiot, który posiada takowe zezwolenie, czyli na obrót hurtowy, zaopatruje podmioty posiadające odpowiednie zezwolenie na sprzedaż detaliczną napojów alkoholowych, czyli sklepy czy restauracje. Jednocześnie napoje alkoholowe nie mogą być wytwarzane w ramach rolniczego handlu detalicznego z uwagi na ich szczególny charakter.
Produkcja wódki spadła. Branża boi się pogromu
- Reasumując, obecnie obowiązujące przepisy nie przewidują uproszczeń czy ułatwień dla wyrobu niewielkich ilości napojów spirytusowych z surowców pochodzących z własnych upraw. Aby rolnik mógł produkować, musi uzyskać status przedsiębiorcy, dokonać wpisu do rejestru działalności regulowanej, posiadać zezwolenie na sprzedaż hurtową i detaliczną napojów spirytusowych, co wiąże się automatycznie z ponoszeniem opłat, a cała produkcja odbywa się pod nadzorem celno-skarbowym - podsumowała przedstawicielka MRiRW.
Iwona Pylak, zastępca dyrektora Departamentu Podatku Akcyzowego Ministerstwa Finansów przyznała, że nie wprowadzono obniżonej stawki podatku akcyzowego dla podmiotów wytwarzających do 1 tys. litrów alkoholu stuprocentowego w skali roku, ponieważ takiej możliwości, którą dają teraz przepisy nowej dyrektywy UE, uprzednio nie było.
- Nie było to możliwe, ponieważ było prowadzonych wiele uzgodnień i analiz, a zarówno przepisy zdrowotne, jak i przepisy prawa krajowego w zakresie akcyzy, jak również podmiotów, które były w danym okresie na rynku, nie uzasadniały wprowadzenia takiej regulacji. Decyzja ministra finansów o niewprowadzeniu do porządku prawnego prawa krajowego tej regulacji z dyrektywy wynikała z głębokiej analizy - przekonywała.
Jednocześnie zapowiedziała, że w ramach nowelizacji ustawy o podatku akcyzowym zaplanowano wprowadzenie pozytywnych zmian prawnych, mających wpływ na zwiększenie produkcji alkoholi z surowców rolniczych.
- Rolnictwo bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś