Piwo i wódka na wojnie. Producenci przerzucają się argumentami
Stanowczo protestujemy przeciwko zorganizowanej kampanii kłamstw i manipulacji na temat piwa - czytamy we wspólnym apelu organizacji producentów złocistego napoju. Wytwórcy trunków spirytusowych przekonują zaś, że należy wprowadzić jednolity podatek akcyzowy.
"W ostatnim czasie obserwujemy wzrost działalności lobbingowej przemysłu spirytusowego, który pod fałszywą troską o zdrowie Polaków próbuje przekonać polityków do poparcia postulatu drastycznej podwyżki akcyzy na piwo. Uważamy, że forsowanie tego żądania jest równoznaczne z planem zniszczenia sektora piwowarskiego. Jego realizacja doprowadziłaby do głębokiego załamania nie tylko browarów, ale również ogromnej liczby innych podmiotów gospodarczych powiązanych lub zależnych od produkcji piwa" - napisano w apelu podpisanym przez Związek Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego w Polsce-Browary Polskie, Stowarzyszenie Regionalnych Browarów Polskich oraz Polskie Stowarzyszenie Browarów Rzemieślniczych.
Wódka z Polski będzie chroniona. Zielone światło dla umowy
Według sygnatariuszy wystąpienia, skutkiem takiej zmiany byłby wzrost sprzedaży napojów spirytusowych, zwłaszcza wódki. "Stanowczo protestujemy przeciwko zorganizowanej kampanii kłamstw i manipulacji na temat piwa. Przede wszystkim oburzająca i trudna do zaakceptowania jest sytuacja, w której producenci spirytusów, którzy zalali Polskę małpkami, próbują obecnie przypisać wszelkie patologie piwu. Jest to hipokryzja zasługująca na szczególne potępienie" - czytamy dalej w apelu.
Browarnicy podkreślają także, że zbudowali solidny sektor, zainwestowali w jego rozwój, stworzyli setki firm, dając zatrudnienie wielu tysiącom ludzi.
"Doprowadziliśmy do pomyślnych przemian, dzięki którym Polska przestała być kojarzona z patologicznym spożyciem mocnego alkoholu, jak to miało miejsce przed 1989 rokiem. Nie akceptujemy próby odwrócenia tego trendu. Nie godzimy się na zaprzepaszczenie tego dorobku. Sprzeciwiamy się ponownemu zalewowi wódki! Apelujemy do odpowiedzialności polityków i wzywamy do odparcia ataku na polskie piwowarstwo, ataku, który prowadzony jest przez producentów spirytusu, zdominowanych przez kapitał rosyjski. Razem obronimy polskie piwowarstwo!" - brzmi przesłanie producentów piwa.
Pandemia uderzyła w piwo. Najtrudniejsza sytuacja od 30 lat
Kwestia akcyzy na alkohol była podnoszona podczas panelu w ramach niedawnego XXX Forum Ekonomicznego w Karpaczu. Jak wyjaśniał Witold Włodarczyk, prezes zarządu Związku Pracodawców Polski Przemysł Spirytusowy, w Polsce nie ma jednolitego systemu naliczania akcyzy na napoje alkoholowe. Na wyroby spirytusowe jest bowiem liczona od zawartości alkoholu w produkcie. Na piwo natomiast od tzw. stopnia Plato (w przybliżeniu od zawartości ekstraktu w danym gatunku). Według branży spirytusowej jest to niesprawiedliwe.
- O ile branża piwna w przeliczeniu na czysty alkohol to blisko 2/3 sprzedaży, a branża spirytusowa 1/3, to w przypadku płacenia akcyzy sytuacja jest zupełnie odwrotna. Branża spirytusowa wpłaca do budżetu ok. 2/3 wartości akcyzy branży alkoholowej, natomiast piwna jedynie 1/3 - wskazał Włodarczyk.
Według producentów alkoholi wysokoprocentowych, trzeba wprowadzić jednolity podatek akcyzowy od zawartości alkoholu na wszystkie gatunki napojów alkoholowych, co - ich zdaniem - doprowadziłoby do równowagi rynkowej.
- Rolnictwo bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś