Wrze w sprawie zboża z Ukrainy. W styczniu protest rolniczej "S"
Temat napływu do Polski zboża z Ukrainy, które zalało rynek zamiast jechać w świat, wciąż powoduje wrzenie wśród rolników. Zgłaszają postulaty wprowadzenia kaucji na ziarno zza wschodniej granicy albo konwoje tranzytowe. A rolnicza "S" zapowiada ogólnopolski protest.
Prezydium Rady Krajowej NSZZ Rolników Indywidualnych "Solidarność" podjęło uchwałę w sprawie ogłoszenia pogotowia strajkowego, jednocześnie ustalając termin Ogólnopolskiego Rolniczego Protestu Solidarności RI na 17 stycznia 2023 roku.
Rolnicy blokują wjazd do firmy paszowej i zapowiadają kolejne protesty
"Sytuacja gospodarcza w rolnictwie przechodzi kryzys spowodowany między innymi przez niekontrolowany napływ zbóż z Ukrainy, co zagraża dalszemu funkcjonowaniu gospodarstw rodzinnych w Polsce. Dlatego zgodnie ze Statutem Związku podejmujemy działania w obronie rolników" - napisała w komunikacie organizacja.
Manifestacje w sprawie napływu zboża z Ukrainy odbyły się już m.in. na Lubelszczyźnie. O postulatach zamojskich rolników przekazanych rządzącym pisaliśmy tutaj.
Larum podnieśli także gospodarze z Wielkopolski, bo wszystko wskazuje na to, że do tego regionu też trafia i zostaje ziarno z Ukrainy.
"W ostatnim okresie czasu dotarły sygnały od rolników z naszego województwa - głównie z powiatu konińskiego - o nieuczciwych praktykach stosowanych przez jedną z firm skupujących zboże. Jak wskazują gospodarze wjechały tam samochody ciężarowe, które przewoziły zboże z Ukrainy w tzw. big bagach. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że zboże trafiło bezpośrednio do firmowych silosów. Rolnicy podejrzewają, że ziarno mogło być zbożem technicznym, czyli przeznaczonym do produkcji np. peletu, a później odsprzedawane będzie jako zboże konsumpcyjne lub paszowe. Należy zwrócić uwagę, że o podobnym procederze gospodarze informowali resort rolnictwa od dłuższego czasu. Magazyny zbożowe zapchane są ziarnem, które zamiast być przetransportowywane i sprzedawane na światowych rynkach, przynosząc dochody naszym przedsiębiorcom, zostaje w Polsce, blokując nasze możliwości dalszego działania i rozwoju" - czytamy na stronie wielkopolskiego samorządu rolniczego, który zwrócił się do wojewody o interwencję.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś