Więcej optymizmu wśród rolników
W drugim półroczu 2019 r. rolnicy mniej pesymistycznie, w stosunku do poprzedniej edycji badania, ocenili zarówno ogólną sytuację prowadzonych gospodarstw, opłacalność produkcji, jak i zapotrzebowanie na produkty rolne.
Tak wynika z badania koniunktury w gospodarstwach rolnych przeprowadzonego przez Główny Urząd Statystyczny. Oczywiście w dobie koronawirusa i niepewności gospodarczej sporo się już pewnie od tego czasu zmieniło.
Rolnicy w fatalnych nastrojach. Nadciąga poważne załamanie koniunktury
"Blisko 83 proc. rolników - o prawie 18 proc. więcej niż w czerwcu ub. r. - uznało bieżącą (grudzień 2019 r.) ogólną sytuację swoich gospodarstw rolnych jako normalną jak na tę porę roku lub dobrą. Należy zauważyć, że zmniejszyła się przewaga opinii o złej sytuacji gospodarstw rolnych nad opiniami przeciwnymi z 27,5 p. proc. w czerwcu 2019 r. do 8,4 p. proc. w grudniu 2019 r." - podaje GUS.
Co ciekawe, najmniej pesymistyczne opinie o sytuacji ogólnej wyrażali użytkownicy gospodarstw ukierunkowanych na produkcję zwierzęcą, a w przypadku rolników specjalizujących się w chowie świń odnotowano przewagę opinii pozytywnych nad negatywnymi.
Wśród gospodarstw ukierunkowanych na produkcję roślinną najmniej pesymistyczne opinie wyrażali prowadzący uprawy warzyw gruntowych i pod osłonami. Najgorzej swoją sytuację ocenili prowadzący plantacje owocowe oraz chów drobiu rzeźnego.
Jeśli chodzi o bieżącą opłacalność produkcji rolniczej, gospodarze ocenili ją negatywnie. Jednak saldo odpowiedzi poprawiło się i wynosiło minus 7 p. proc. w grudniu 2019 r. wobec minus 16,4 p. proc. w czerwcu 2019 r.
Zamknięte skupy, kłopoty z nawozami. Koronawirus toczy rolników
"W grudniu ub. r. około 17 proc. respondentów stwierdziło, że prowadzenie produkcji rolniczej jest opłacalne. Opinie optymistyczne wyrażali użytkownicy gospodarstw rolnych o powierzchni powyżej 30 ha użytków rolnych, rolnicy prowadzący chów świń i drobiu rzeźnego, a także rolnicy specjalizujących się w chowie bydła mlecznego i drobiu nieśnego. Wśród gospodarstw prowadzących produkcję roślinną, najmniej negatywne opinie o opłacalności produkcji rolniczej wyrażali rolnicy prowadzących uprawy pod osłonami oraz uprawy rzepaku i rzepiku. Najbardziej negatywne oceny o opłacalności produkcji rolniczej odnotowano u prowadzących uprawy buraków cukrowych, plantacje drzew i krzewów owocowych, hodowców drobiu nieśnego oraz bydła rzeźnego" - wskazuje GUS.
Jak dodaje, w porównaniu z wynikami poprzedniej edycji badania respondenci byli mniej pesymistyczni w ocenie bieżącego popytu na wytwarzane w ich gospodarstwach produkty rolne (minus 28 p. proc. w grudniu 2019 r. wobec minus 32,7 p. proc. w czerwcu 2019 r.).
"W grudniu 2019 r. prognozy dotyczące zarówno sytuacji ogólnej gospodarstw rolnych, opłacalności produkcji rolniczej, jak i popytu na wytwarzane produkty rolne były niekorzystne. Nastroje użytkowników gospodarstw rolnych pogorszyły się w stosunku do grudnia 2018 r., ale były bardziej optymistyczne niż w czerwcu 2019 r." - wylicza GUS.
- Rolnictwo bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś