Strażacy i gospodarze ratowali konia. Zwierzę trzeba było postawić na nogi
Do nietypowego zdarzenia, jakim była pomoc w podniesieniu konia leżącego w stajni, zostali zadysponowani strażacy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Mosinie pod Poznaniem (woj. wielkopolskie).
Pierwszy zakończony tragedią pożar traw w tym roku. Strażacy znaleźli zwęglone ciało
Ta akcja ratunkowa miała miejsce w minioną niedzielę (2 marca). Strażacy w swojej relacji z niej wyjaśniają, że koń w pozycji leżącej nie może spędzić dużo czasu, gdyż powoduje to spustoszenie w jego organizmie.
Po dojechaniu na miejsce pożarnicy - po konsultacjach z lekarzem weterynarii – zdecydowali, by postawić zwierzę na nogi, wykorzystując zawiesia pasowe i linę podczepioną do udostępnionego przez gospodarza ciągnika.
„Dzięki wcześniejszym przygotowaniom właściciela stajni i opiekunów konia, możliwe było szybkie stworzenie swego rodzaju układu wyciągowego do podniesienia zwierzęcia. Koń został sprawnie postawiony na nogi, jednak musiał być jeszcze kilka godzin wspomagany przez sprzęt, aż do odzyskania sił” – przekazuje w komunikacie Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Poznaniu.
Jak dodaje, razem ze strażakami z Mosiny w akcji brali udział także druhowie z Ochotniczej Straży Pożarnej w Krajkowie.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl