Wicewojewoda lubelski o towarach rolnych z Ukrainy: nasilone kontrole skarbowe i jakościowe
Wicewojewoda lubelski Andrzej Maj poinformował w czwartek, że służby prowadzą nasilone kontrole skarbowe i jakościowe artykułów rolno-spożywczych wjeżdżających z Ukrainy do Polski. Przeciwko niekontrolowanemu napływowi takich towarów rolnicy będą protestować w piątek.
Andrzej Maj poinformował podczas konferencji prasowej w czwartek, że dzień wcześniej razem z wojewodą lubelskim Krzysztofem Komorskim i przedstawicielami służb spotkał się z organizatorami strajków rolników w regionie.
"Dużo informacji od rolników uzyskaliśmy, żeby lepiej reagować, dlatego nasze służby są teraz we wzmożonym działaniu, jeżeli chodzi o kontrole. Żeby jakość towarów, które wjeżdżają z Ukrainy była cały czas bardzo mocno nadzorowana. Te kontrole - zarówno skarbowe, jak i jakościowe – będą cały czas nasilone" – powiedział Maj, zapewniając, że są w stałym kontakcie z rolnikami i rozumieją ich sytuację.
Kołodziejczak: zaniedbania były przynajmniej od początku wojny z Ukrainą
Niestandardowe formy kontroli
Maj stwierdził, że najważniejsze decyzje dotyczące przyszłości rolnictwa w Europie, w tym w Polsce, zapadają w Komisji Europejskiej. Jego zdaniem, protesty organizowane w całej Europie dotarły także do urzędników KE i spowodowały, że "pewne hamulce są zaciągane". Jako przykład wskazał słowa przewodniczącej KE Ursuli von der Leyen, która we wtorek ogłosiła, że KE wycofuje projekt zakładający ograniczenie stosowania pestycydów w rolnictwie w UE.
Wicewojewoda lubelski Wojciech Wołoch poinformował, że służby rozpoczynają "szereg niestandardowych działań związanych z zabezpieczeniem przed niekontrolowanym wjazdem towarów". "Te niestandardowe formy kontroli oczywiście mają umocowanie prawne i będą w pewnym stopniu odpowiedzią na tę sytuację" – powiedział, ale nie ujawnił o jakie formy kontroli chodzi. "Od teraz ruszamy z takimi procedurami w uzgodnieniu ze służbami odpowiedzialnymi za kontrole czy to na granicy bezpośrednio czy w głębi kraju" – uzupełnił.
Sygnały o nieprawidłowościach
Wojewoda Komorski, nawiązując do środowego spotkania z organizatorami piątkowych protestów poinformował, że urząd zbiera informacje o przypadkach nieprawidłowości przy transporcie towarów z Ukrainy. "Wyznaczyliśmy osobę do kontaktu, która będzie odpowiedzialna za zbieranie informacji na temat potencjalnych nieprawidłowości przy przewozach artykułów rolno-spożywczych na terenie naszego województwa czy w okolicach przejść granicznych" – powiedział, dodając, że do przyjmowania takich zgłoszeń wyznaczona została osoba w Wydziale Środowiska i Rolnictwa LUW.
Wojewoda zapowiada rychłe przywrócenie regularnych odpraw na granicy i kontrole wwożonych z Ukrainy produktów rolnych
"Jeżeli tylko ktoś posiada uzasadnione przypuszczenie, że gdzieś taki proceder może mieć miejsce to prosimy o taki sygnał. My będziemy bezzwłocznie takie sygnały sprawdzać" - stwierdził Komorski. Zapowiedział, że w kontrole będą zaangażowane wszystkie instytucje administracji zespolonej.
Wojewoda zaprosił organizacje rolnicze do powołanej przez siebie Rady Dialogu.
Blokady dróg w wielu miejscach
Dyrektor Wydział Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego LUW Dariusz Działo podczas konferencji przekazał, że dziś do godz. 9 w regionie zarejestrowano na piątek 21 zgromadzeń. Organizatorzy zgłosili, że w sumie w protestach weźmie udział ponad 2 tys. osób.
Mówiąc o spodziewanych utrudnieniach na drogach regionu Działo poinformował, że rolnicy będą protestować na jednym pasie ruchu, a pojazdy będą mogły poruszać się drugim pasem. W pojedynczych przypadkach droga będzie blokowana całkowicie, a pojazdy będą przepuszczane co kilka minut. Na bieżąco – podkreślił – będą przepuszczane pojazdy uprzywilejowane.
"Policja jest przygotowana na pełne zabezpieczenie tych zgromadzeń. Do tych czynności będzie skierowanych ponad 500 policjantów, do tego dochodzą również policjanci z zespołu antykonfliktowego oraz policjanci ruchu drogowego" – powiedział Działo.
Z przekazanej mediom listy wynika, że jednodniowe protesty rolnicy zaplanowali w miejscowościach: Chodel, Kamień, Kraczewice Prywatne (pow. opolski), Ryki (pow. rycki), Wisznice, Łomazy (pow. bialski), Tarnogród, Tarnawa Mała (pow. biłgorajski), Michów, Łucka Kolonia (pow. lubartowski), Szczebrzeszyn (pow. zamojski), Hrebenne (pow. tomaszowski). Od godz. 9 do 22 rolnicy będą blokować most na Wiśle między Maruszowem a Annopolem.
Siekierski po wizycie na granicy: potwierdza się nadmierny import produktów rolnych z Ukrainy
Protesty przy przejściach granicznych
Także w piątek - podano - rozpocznie się protest w Hrubieszowie, który potrwa do 22 lutego, w Dorohusku (pow. chełmski) - do 9 marca, w Borkach (pow. radzyński), Międzyrzecu Podlaskim (pow. bialski) i Hrebennem (pow. tomaszowski) – do 10 marca. Dodatkowe jednodniowe zgromadzenie zaplanowano w Hrebennem 12 lutego. Natomiast od 12 do 26 lutego rolnicy będą protestować w Zosinie i Dołhobyczowie (pow. hrubieszowski).
Rolnicy z całej Polski zapowiadają na 9 lutego br. protest, który ma potrwać przez 30 dni. Będzie on polegał m.in. na blokadzie przejść granicznych z Ukrainą. Decyzje o akcji protestacyjnej podjął m.in. zarząd NSZZ „Solidarność” Rolników Indywidualnych.
Powodem protestu jest m.in. niedawna decyzja Komisji Europejskiej o przedłużeniu bezcłowego handlu z Ukrainą do 2025 roku.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś