W polskim rolnictwie jest zapaść. Wyniki badania są jednoznaczne

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: (dk) | redakcja@agropolska.pl
19-06-2020,14:50 Aktualizacja: 19-06-2020,16:59
A A A

Tak źle jeszcze nie było, zapaść w polskim rolnictwie - takie wnioski płyną z badania koniunktury w sektorze w drugim kwartale br. przygotowanego przez Instytut Rozwoju Gospodarczego Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie.

Przeprowadzone w kwietniu i maju na reprezentatywnej próbie 1939 gospodarstw rolnych badanie przyniosło zaskakujące i niepokojące jednocześnie wyniki. Zazwyczaj bowiem w drugim kwartale roku koniunktura rolna poprawia się.

budżet ue, wspólna polityka rolna, wpr po 2020 roku, copa cogeca, Pekka Pesonen

Budżet unijny nie do przyjęcia. Dochody rolników muszę wzrosnąć

Copa Cogeca, jako przedstawiciel 22 milionów rolników i ich rodzin oraz 22 tysięcy spółdzielni rolniczych uważa, że zaproponowane finansowanie przyszłej Wspólnej Polityki Rolnej na poziomie niższym od obecnego jest...

"W ostatnich 20 latach badania koniunktury przez IRG SGH tylko czterokrotnie zdarzyło się, by wartość wskaźnika koniunktury (IRGAGR) obniżyła się o tej porze, a średni przyrost w tych latach, w których wzrosła, wyniósł 3,1 pkt." - czytamy w opracowaniu uczelni.

Tymczasem w drugim kwartale 2020 r. wartość wskaźnika koniunktury zmniejszyła się aż o 11,6 pkt. To oznacza, że dekoniunktura postępuje już trzeci kwartał z rzędu - w dodatku przybierając systematycznie na sile.
 
"Spadek wartości IRGAGR w IV kwartale 2019 r. wyniósł 2,8 pkt, a w I kwartale br. 4,9 pkt. Pogorszenie się koniunktury jest skutkiem przede wszystkim osłabienia się nastrojów –wartość wskaźnika zaufania, jednej ze składowych ogólnego wskaźnika koniunktury, spadła o ponad 23,3 punktu.Tak głębokiego spadku wartości wskaźnika nastrojów nie zanotowano w całej wcześniejszej historii badania koniunktury w polskim rolnictwie przez IRG SGH" - czytamy dalej w opisie wyników badania.

dochody rolników, pieniądze, rolnictwo

Minister jasno powiedział, co powinno być podstawą dochodu rolników

Podstawą dochodu rolników powinno być to, co wyprodukują w swoim gospodarstwie - powiedział w środę w Baszni Dolnej na Podkarpaciu minister rolnictwa i rozwoju wsi Jan Krzysztof Ardanowski. W Baszni Dolnej odbyło się w środę posiedzenie...

Według IRG SGH nie ma wątpliwości, że jest to jeden ze skutków wybuchu i rozwoju epidemii COVID-19. Brak jej konsekwencji na swoją działalność zadeklarowało jedynie 5,9 proc. pytanych gospodarzy.

Natomiast w mniejszym stopniu do spadku wartości ogólnego wskaźnika koniunktury przyczyniło się zmniejszenie się przychodów pieniężnych gospodarstw - obniżyła się o 5,7 pkt.

"Spadek przychodów gospodarstw rolnych przełożył się na zmniejszenie się ich oszczędności i wzrost zadłużenia. Zmalały również wydatki na obrotowe środki produkcji i - znacznie –nakłady inwestycyjne. Zmniejszyła się skłonność do zaciągania kredytów na finansowanie produkcji rolnej" - wylicza IRG SGH.

Badacze są przekonani o powszechności pogarszającej się koniunktury. Najbardziej odczuły to gospodarstwa położone w makroregionie środkowo-zachodnim, gospodarstwa małe (o powierzchni do7 ha), prowadzone przez osoby w wieku do 30 lat oraz zajmujące się uprawą roślin.
 

Poleć
Udostępnij