Ukradł paliwo z maszyny rolniczej. Przed policjantami ukrył się w zbożu
20-latek ukrył się przed mundurowymi w zbożu po tym, jak wcześniej ukradł paliwo z maszyny w gospodarstwie. Okazało się, że to nie pierwszy taki występek młodziana.
Zgłoszenie o kradzieży oleju napędowego w jednej z miejscowości w gminie Bielsk Podlaski (woj. podlaskie) otrzymał dyżurny miejscowej Komendy Powiatowej Policji.
Kradzież w ogródku. Nie uwierzysz, co upatrzyli sobie złodzieje
Mundurowi na miejscu ustalili, że w nocy sprawca przelał z maszyny rolniczej 120 litrów oleju napędowego, a następnie zbiorniki ze skradzionym paliwem porzucił na polu kilkaset metrów dalej. Tam odnalazł je pokrzywdzony.
"Funkcjonariusze szybko ustalili, że podejrzanym o kradzież może być 20-letni mieszkaniec gminy Bielsk Podlaski. Patrolówka oraz kryminalni natychmiast rozpoczęli jego poszukiwania. Ponieważ mężczyzny nie było w miejscu zamieszkania, śledczy przeszukali okoliczne posesje, drogi i tereny polne. Tuż przed południem zatrzymali 20-latka, który ukrył się w zbożu rosnącym na polu nieopodal wsi" - podaje bielska KPP.
Młodzieniec trafił do policyjnego aresztu, a następnego dnia usłyszał zarzut usiłowania kradzieży, którego dopuścił się w warunkach recydywy.
Zgodnie z kodeksem karnym grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności, ale ze względu na recydywę kara może być zwiększona o połowę.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl