Tysiące hektarów pod wodą, ogromne straty w gospodarstwach
Gdy jeszcze w kwietniu i na początku maja rolnicy z południowej Polski narzekali na katastrofalną suszę, nikt nie przypuszczał, że sytuacja tak szybko się zmieni.
Wystarczyło kilkanaście deszczowych dni, aby rzeki wylały, a tysiące hektarów upraw znalazły się pod wodą.
Uszkodzone budynki, gospodarstwa pod wodą. Pogoda nie oszczędza rolników
Chociaż dziś jest za wcześnie, aby pisać o dokładnych rozmiarach strat, to na pewno będą liczone w setkach milionów złotych. Rolnicy mówią, że na zalanych polach nic w tym sezonie już nie zrobią.
Fala kulminacyjna na Wiśle, która zmierza w kierunku Warszawy jeszcze dziś w nocy lub jutro rano dotrze do Sandomierza. Województwo świętokrzyskie jest jednym z regionów, który został poszkodowany przez wielką wodę. Zdecydowanie największe straty są jednak w Małopolsce i na Podkarpaciu.
Intensywne opady deszczu spowodowały utrudnienia na wielu odcinkach podkarpackich dróg. Najtrudniejsza sytuacja jest w powiecie mieleckim.
Miejscowe utrudnienia na drogach związane z podtopieniami występują w kilku miejscach: droga wojewódzka nr 982 w Gawłuszowicach, drogi powiatowe w miejscowościach: Trzciana, Dąbrówka Osuchowska, Szafranów, Kawęczyn, Wampierzów, Wadowice Dolne, Wierzchowiny, Rydzów, Dulcza Wielka.
Od marca do maja wystąpiła susza rolnicza
W powiecie stalowowolskim podtopiona jest droga powiatowa Stany - Laski w miejscowości Stany oraz droga powiatowa Stany - Maziarnia w miejscowości Kozły.
Na terenie powiatu kolbuszowskiego nieprzejezdna jest droga wojewódzka nr 875 w Raniżowie na ulicy Grunwaldzkiej (nieprzejezdny most). Wyłączone z ruchu zostały mosty na drogach gminnych w miejscowości Wola Rusinowska i Poręby Dymarskie.
Po nocnych nawałnicach na terenie powiatu strzyżowskiego, uszkodzony jest most na drodze gminnej w Bonarówce. Nieprzejezdna jest też droga powiatowa w Gliniku Zaborowskim. Sytuacja w powiatach m.in. brzozowskim, niżańskim została opanowana, tam drogi są już przejezdne.
- Wiesz o ważnym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl