Transport zwierząt pod lupą inspekcji. Nie jest najgorzej
Inspekcje: weterynaryjna i transportu drogowego wspólnie kontrolują pojazdy przewożące zwierzęta. Zwłaszcza te, które transportują trzodę chlewną. Ma to związek z zagrożeniem rozprzestrzeniania się wirusa afrykańskiego pomoru świń (ASF).
Przez dwa dni wspólne działania na terenie powiatów kutnowskiego, zgierskiego i łódzkiego prowadzili przedstawiciele Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Łodzi oraz lekarze i inni pracownicy miejscowej jednostki Inspekcji Weterynaryjnej.
NIK bierze pod lupę transport i ubój zwierząt
Pod lupę wzięli kilkanaście pojazdów, przede wszystkim z trzodą chlewną. W żadnym przypadku nie zachodziła konieczność podjęcia interwencji typowo weterynaryjnej. Nieprawidłowości zarejestrowano podczas sprawdzania ciężarówki, którą przewożono kaczki.
"W trakcie oględzin ładowni stwierdzono, że część klatek pozostaje otwarta, co stanowi zagrożenie wypadania ptaków w trakcie transportu. Kierowca we współpracy z inspektorem ITD oraz lekarzem IW zabezpieczył klatki z ptakami, co pozwoliło na kontynuację przewozu. W trakcie kontroli stwierdzono ponadto, że przewóz wykonywany jest z naruszeniem przepisów dotyczących dokumentowania transportu zwierząt. W związku z zaistniałymi naruszeniami, inspektorzy zobligowali kierowcę do uzupełnienia braków oraz nałożyli na niego mandat karny" - relacjonuje łódzki WITD, który zapowiada kolejne kontrole przewozu zwierząt.
Odbywają się one także m.in. w woj. małopolskim. Krakowski WITD współpracował ostatnio z pracownikami Powiatowego Inspektoratu Weterynarii w Proszowicach.
"Kontrole prowadzone były w rejonie Giełdy Rolnej w Proszowicach, a ich celem było zweryfikowanie stanu zdrowia transportowanej trzody chlewnej, warunków w jakich przewożone są zwierzęta, prawidłowości dokumentacji towarzyszącej przewozowi, jak również stanu technicznego wykorzystywanych środków transportu" - podaje Inspektorat w Krakowie.
Połączone służby podczas działań nie stwierdziły rażących nieprawidłowości mających wpływ na dobrostan zwierząt. Wykryły jedynie drobne uchybienia związane z nieodseparowaniem podczas transportu zwierząt różnych płci - loch od knurów.